Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

5. liga piłkarska, grupa chrzanowska. Brazylijczyk w rundzie wiosennej poprowadzi Kalwariankę

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Dariusz Hobrzyk (przodem) i jego koledzy z Kalwarianki, wiosną będą walczyć pod okiem brazylijskiego szkoleniowca
Dariusz Hobrzyk (przodem) i jego koledzy z Kalwarianki, wiosną będą walczyć pod okiem brazylijskiego szkoleniowca Fot. Jerzy Zaborski
Brazylijczyk Paulo Santarosa poprowadzi wiosną Kalwariankę, plasującą się po jesieni na 9. miejscu w chrzanowskiej okręgówce. Zastąpił Filipa Niewidoka i Mariusza Rusinka.

Przed rozpoczęciem sezonu mówiło się, że przyjście do Kalwarii Filipa Niewidoka sprawi, że „meblarze” będą walczyć o mistrzostwo. Rzeczywistość jednak zweryfikowała te plany. - Na pewno jestem zaskoczony i zniesmaczony decyzją działaczy, którzy latem wydzwaniali za mną namawiając na dłuższą współpracę – wyjawia były już szkoleniowiec Kalwarianki. - Płakał jednak nie będę. Zrobię sobie przerwę od futbolu. Nie zamierzam się angażować w żaden nowy klub. Zresztą mogłem się spodziewać dymisji, bo już w listopadzie klubowi działacze wspominali coś o cięciach finansowych.

Santarosa trafił do Kalwarii Zebrzydowskiej dzięki jednej z krakowskich firm, zajmującej się sprowadzaniem piłkarzy i trenerów z egzotycznych dla nas krajów, jak: Brazylii, Kostaryki, Wenezueli, Japonii czy Korei Płd. - Nasz nowy szkoleniowiec pracował w II lidze brazylijskiej. Jednak w Polsce jest już od pewnego czasu, więc możemy z nim bez problemów się porozumieć – wyjawia Grzegorz Makówka, prezes kalwarian.

Santarosa nie jest pierwszym Brazylijczykiem, który poprowadzi Kalwariankę. Przed rokiem, właśnie wiosną, jej szkoleniowcem był znany z ekstraklasowych boisk Hernani. Z pewnością to dzięki znajomości z nim kolejny „Canarinhos” zawitał do klubu.

Prezes Kalwarianki nie przewiduje rewolucji kadrowej. Walka o mistrzostwo jest już w zasadzie rozstrzygnięta na korzyść Jawiszowic, zatem klub będzie stawiał na swoich zawodników. - Jesienią przegraliśmy tylko trzy mecze, głównie z czołówką – zwraca uwagę Grzegorz Makówka. - Jednak byliśmy mistrzami remisów. Gdyby nie one, mając o 10 punktów więcej bylibyśmy wiceliderem – kończy sternik kalwaryjskiego klubu.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska