Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

69-letnia mieszkanka Bochni straciła prawie 32 tys. zł w wyniku oszustwa metodą „na policjanta”. Oszuści kazali jej zaciągnąć kredyt

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
Oszuści dzwonią zwykle na telefony stacjonarne seniorów
Oszuści dzwonią zwykle na telefony stacjonarne seniorów Pixabay.com
Mieszkanka Bochni w wyniku oszustwa metodą „na policjanta” straciła prawie 32 tysiące złotych. 69-latka uwierzyła w opowiedzianą przez oszustów historię i przekazała im wszystkie swoje oszczędności, a nawet zaciągnęła kredyt. Policja kolejny raz z rzędu przypomina, że nie zabezpiecza i nie przyjmuje prywatnych pieniędzy, ani nie poleca zaciągania kredytów.

Do zdarzenia doszło 16.03.2023. Około godziny 13 na telefon stacjonarny 69-letniej mieszkanki Bochni zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta z Komendy Powiatowej Policji w Bochni.

- „Funkcjonariusz” przekazał kobiecie, że na jej konto bankowe zostały wpłacone policyjne pieniądze, nie określając jednocześnie, jaka to była kwota. Zgodnie z kolejnymi podanymi przez niego informacjami, w banku tym będzie miała miejsce policyjna interwencja, która spowoduje zablokowanie konta kobiety i konieczne jest natychmiastowe wypłacenie gotówki - relacjonuje sierż. szt. Daniel Bułatowicz, oficer prasowy policji w Bochni.

69-latka uwierzyła w historię i intencje rozmówcy, dlatego przystała na otrzymane przez niego wytyczne. Kobieta natychmiast udała się do banku, aby wybrać z rachunku wszystkie zgromadzone tam fundusze. Wychodząc do placówki mieszkanka Bochni miała zabrać telefon komórkowy swojego męża i nie rozłączać się.

- Wprowadzona w błąd i wystraszona kobieta nie zorientowała się, że właśnie pada ofiarą oszustwa. Wypłaciła z banku około 27 tysięcy złotych, o czym poinformowała czekającego na linii „policjanta”. Pieniądze następnie przekazała wskazanemu, oczekującemu na terenie miasta „nieumundurowanemu policjantowi” - dodaje Bułatowicz.

Mężczyzna przejął gotówkę, jednak w jego ocenie kwota była zbyt niska, dlatego polecił kobiecie zaciągnięcie kredytu, na co kobieta również przystała. Łącznie 69-letnia mieszkanka Bochni w wyniku oszustwa metodą „na policjanta” straciła prawie 32 tysiące złotych.

Bocheńska komenda prowadzi w tej sprawie dochodzenie. - Przypominamy, że policja nie zabezpiecza i nie przyjmuje prywatnych pieniędzy, nie poleca także zaciągania kredytów - uczula rzecznik bocheńskiej komendy.

od 16 lat

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska