FLESZ - To koniec pracy zdalnej? Firmy chcą powrotu do biur

Sebastian Łatka to bardzo zdolny sądeczanin, który swoje pasje rozwijał od najmłodszych lat. O 21-latku już kilka lat temu stało się głośno, a to za sprawą rozrusznika serca, który stworzył wraz z kolegami w Zespole Szkół Elektryczno-Mechanicznych im. Józefa Kustronia w Nowym Sączu. Absolwent sądeckiego elektryka, jeszcze jako mały chłopiec, przyglądał się pracy swojego wujka, który tworzył głośniki do użytku domowego. Teraz wspólnie realizują swoje pasje i zyskują popularność.
Teraz młody sądeczanin wspólnie ze swoją grupą badawczą CTS-Audio, która siedzibę ma w Chełmcu, uczestniczył w Międzynarodowej Wystawie Budownictwa i Wyposażenia Kościołów, Sztuki Sakralnej i Dewocjonaliów SACROEXPO w Kielcach. Wydarzenie przyciąga wystawców i z Polski oraz wielu krajów zagranicznych. Podczas targów pięcioosobowy team wziął udział w konkursie na najlepszy produkt dla kościoła i wygrał.
- Otrzymaliśmy dyplom i medal od samego arcybiskupa prymasa Polski za najlepszy system nagłośnieniowy dla kościoła. Jury przyznało nam takie zaszczytne wyróżnienie tego systemu, który właśnie pokazujemy na targach. Cieszymy się, że udało się zaciekawić komisję naszym produktem - mówi "Gazecie Krakowskiej" Sebastian Łatka z Biczyc Dolnych w gm. Chełmiec.
Razem z zespołem zgłosili swój udział w dniu konkursu, zaprezentowali religijną muzykę, która wybrzmiała z głośników ich produkcji.
- Komisja przyszła, włączyliśmy fajną muzykę religijną. Tak im się podobno nogi ugięły, więc chyba się podobało - cieszy się Sebastian.
Grupa CTS- Audio to najmłodszy producent bardzo profesjonalnych systemów z procesorami dźwięku. Zajmuje się także programowaniem i tworzeniem procesorów sygnałowych, są w tym praktycznie bezkonkurencyjni, ponieważ na rynku krajowym zajmuje się tym tylko jedna firma.
Nagłośnienie jest odporne na trudne warunki akustyczne, z takim zazwyczaj można się spotkać w kościołach - rozwiązanie zaproponowane przez 21-latków sprawdza się w stu procentach. Nie ma szumów, pogłosu wszystko słychać idealnie, niezależnie od warunków.
- Co ciekawe, nasz najdłuższy głośnik ma 2,4 metra długości, dzięki czemu można nagłośnić nawet Katedrę Notre-Dame w Paryżu - dodaje Sebastian.
Orły z sądeckiego elektryka
Pierwsze przedmioty związane z dźwiękiem powstawały w sądeckim elektryku - szkole, która może poszczycić się wieloma sukcesami swoich uczniów i absolwentów. To właśnie tam pięcioosobowy zespół rozwijał skrzydła. Uczestniczyli w piknikach naukowych oraz należeli do Stowarzyszenia Sądecki Elektryk, które nadzoruje Marek Ryglewicz.
- Jeszcze w czasach szkolnych braliśmy udział w olimpiadzie, otrzymaliśmy tytuł finalisty-laureata - to nam dało też dodatkową przepustkę na studia. Otrzymaliśmy też rekomendację od doktora akustyki Marcina Zastawnika. Cała aula główna w budynku WSB w Nowym Sączu jest wyposażona w nasz flagowy system nagłośnieniowy, który również prezentowaliśmy na targach - mówi Łatka.
Dopiero stawiają pierwsze kroki w branży akustycznej, ale nie boją się wyzwań. Rozkładają konkurencję na łopatki, nie tylko w Polsce, ale także na arenie międzynarodowej.
- Finalistki konkursu piękności promują Krynicę-Zdrój. Najnowsze zdjęcia
- TOP 10 restauracji w Nowym Sączu według TripAdvisor
- Tatry jak na dłoni. Tak prezentują się z Żegiestowa
- Tłumy turystów na otwarciu kolei na Górę Parkową. Działo się!
- Bajeczne widoki z Jaworzyny Krynickiej. Takie widoki tylko przy wschodzie słońca