Według "Iustitii", przedstawiciele sądownictwa, a w szczególności Stowarzyszenia są od ponad dwóch lat "obiektem ataków propagandowych ukierunkowanych na zdyskredytowanie sędziów, jako grupy zawodowej". Początkiem akcji miała być tzw. kampania billboardowa, ale przejawem ataków miały być też wypowiedzi premiera, czy aktywność anonimowych kont na Twitterze.
"Nęka się sędziów wszczynanymi bez powodu postępowaniami dyscyplinarnymi, inicjowanymi centralnie przez rzecznika dyscyplinarnego i jego zastępców, powołanych przez ministra sprawiedliwości. Nagłaśnianie tych postępowań stanowi kolejną metodę dyskredytacji sędziów w oczach opinii publicznej" - czytamy w uchwale zarządu SSP "Iustitia".
Krystian Markiewicz o aferze w ministerstwie sprawiedliwości
Źródło:
TVN 24
Zdaniem Stowarzyszenia, ujawnienie przez portal Onet.pl, że hejterską działalność na Twitterze przeciwko sędziom, połączoną z przekazywaniem poufnych danych, koordynował wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak, odpowiedzialny w ramach resortu za tzw. reformę sądownictwa, czyni uprawnionym przypuszczenie, iż działalność ta miała na celu zdyskredytowanie sędziów w celu uzasadnienia konieczności niekonstytucyjnego podporządkowania władzy sądowniczej woli władzy politycznej.
"Taka działalność jest bez precedensu i nie mieści się w jakichkolwiek standardach państwa prawa. Jesteśmy przekonani, że w akcji dyskredytacji sędziów mogła brać udział znacznie większa grupa osób, niż wynika to z dotychczasowych publikacji Onetu. Dymisja wiceministra Piebiaka nie kończy sprawy, gdyż nie wiadomo, kto był „szefem”, o którym mowa w ujawnionej korespondencji" - napisano.
"Iustitia" zwraca też uwagę, że Krajowa Rada Sądownictwa, która powinna zabrać głos w sprawie zagrożenia dla niezależności sądów i niezawisłości sędziowskiej, nie robi tego. Stowarzyszenie żąda też powołania przez Sejm komisji śledczej w celu ustalenia osób odpowiedzialnych za wyciek poufnych informacji dotyczących sędziów z Ministerstwa Sprawiedliwości, "gdyż prokuratura jest bezpośrednio podporządkowana ministrowi sprawiedliwości, który może nie być zainteresowany wyjaśnieniem tej sprawy". Oprócz tego "Iustitia" domaga się przekazania przez rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych Piotra Schaba postępowania wyjaśniającego w niniejszej sprawie właściwemu rzecznikowi dyscyplinarnemu, tj. rzecznikowi dyscyplinarnemu przy Sądzie Okręgowym w Warszawie.
Dodatkowo w uchwale "Iustitia" żąda: ustalenia, kto prowadzi na Twitterze profil @kastawatch, odpowiedzialny za zmasowaną akcję hejterską wobec sędziów krytycznych wobec tzw. reformy wymiaru sprawiedliwości; ponownego rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości od stanowiska Prokuratora Generalnego; powołania Krajowej Rady Sądownictwa w sposób zgodny z Konstytucją RP.
"Zapewniamy, że udzielimy wszelkiej niezbędnej pomocy sędziom, którzy zostali dotknięci hejtem. W najbliższych dniach złożymy zawiadomienie do prokuratury wskazujące na możliwość popełnienia przestępstw przez funkcjonariuszy Ministerstwa Sprawiedliwości" - napisano.
POLECAMY W SERWISIE POLSKATIMES.PL:
