https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Akcja Hokus Krokus. Podhale szykuje się na najazd turystów [ZDJĘCIA]

Łukasz Bobek
Marcin Szkodziński
Tatrzański Park Narodowy kolejny raz podejmuje współpracę z gminą Kościelisko, aby przygotować się na najazd turystów spragnionych widoku krokusowych łąk. Najbardziej obleganym miejscem na wiosnę jest Dolina Chochołowska, którą dziennie potrafi odwiedzić nawet kilkanaście tysięcy osób.

- W zeszłym roku była zamontowana kamera przy leśniczówce w ok. ⅔ długości doliny. - mówi Zbigniew Kowalski z TPN - Wolontariusze próbowali przez kilka dni policzyć ile ludzi weszło jednego dnia. Było to 6 tys., a drugiego dnia 11 tys., ale to już było pod koniec doliny. Duża ilość rezygnuje z dotarcia do końca doliny i zawraca – dodaje pracownik TPN.

Gmina zadba o drożność dróg

W trakcie najazdu krokusowych turystów pracownicy gminy oraz służby porządkowe w tym Straż Miejska, druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych, a także policja zadbają o przejezdność i prawidłowe parkowanie samochodów.

– Będziemy starali się ustawiać samochody osobowe od szlabanu do drogi wojewódzkiej po kolei i nadać temu pewną systematykę – mówi Roman Krupa, wójt Gminy Kościelisko.

Nadzorowane mają być także nielegalne parkingi, które w tym czasie powstają niemal na każdej polanie przy drodze.

TPN zabezpieczy krokusy

Wokół krokusowych łąk rozciągnięte mają zostać wzorem poprzedniego roku fladry. Na elastycznej taśmie zawieszone będą chorągiewki z napisami „hokus krokus” oraz „ani kroku(s) dalej”. Takie działanie ma bardzo pozytywny wpływ na turystów.

- Turyści sami siebie dyscyplinują – mówi Zbigniew Kowalski. - Często jest tak, że jak ktoś zejdzie ze szlaku, to inni turyści go strofują, że ma wrócić i jest to bardzo dobry zwyczaj – dodaje.

Na szczęście coraz mniej jest takich turystów, którzy się zapominają lub specjalnie schodzą ze szlaków i robią sobie np. selfie w krokusach.

100 wolontariuszy do pilnowania

Podobnie jak w ubiegłym roku TPN przy pilnowaniu krokusów wspiera się wolontariuszami, których w tym roku będzie aż 100.

- Nabór zaczęliśmy 2 tygodnie temu i już w najbliższy weekend mamy kilka osób, które będą pilnować polan Chochołowskiej oraz Kalatówek – mówi Jan Krzeptowski Sabała z TPN. - Jest to dla nas duże wsparcie. Możemy dzięki temu podwoić ilość pracowników – dodaje pracownik Parku.

Wśród wolontariuszy znalazły się grupy przyrodników z Uniwersytetu rolniczego w Krakowie oraz grupa przewodników seniorów, którzy chcą ratować tatrzańską przyrodę.

Podhale. Powoli rozkręca się krokusowe szaleństwo [ZDJĘCIA]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Monika
Bardzo mi się podoba pomysł z zabezpieczeniem krokusów przed "selfi-turystami", smutne jest to, że potrzeba aż takich akcji, bo ludzie nie potrafią uszanować natury. W końcu każdy chce zobaczyć ich piękno, a nie połamane kwiaty. W tym roku również się wybieramy żeby je podziwiać i jak zwykle będziemy nocować w Willi Motylek na ul. Makuszyńskiego. :)
F
Fijołek
Zapraszam na moje pole, możecie sobie chodzić po nim do woli.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska