

SKRZAT (K 33/03/19) to biało-czarny kocurek. Ma około 4 lat, czyli jest młodym kotkiem. Trafił do schroniska po wypadku (w marcu). Wszystko wygląda już dobrze, ale kocurka czeka jeszcze konsultacja kontrolna u ortopedy, czy wszystko jest w porządku. Skrzacik powinien trafić do domu niewychodzącego. Widać, że Skrzacik bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem. Skrzat jest niesamowitym miziakiem, ciągle mało mu głasków i wypatruje kiedy przyjdzie ktoś do niego. Bardzo prosimy o troskliwy dom dla kochanego Skrzata. W nawiasie zamieszczamy numer, jakim oznaczyło kotka schronisko.

SATURN (K 30/11/18) jest młodziutkim czarnym kocurkiem. Ma dopiero rok, lubi inne koty i uwielbia jeść! Wyróżnia się nie tylko dobrym charakterem, ale i tym, że nie ma ogonka. To w niczym mu nie przeszkadza. Jest bardzo łasy na jedzenie, przybiega i pierwszy pcha się do miski, ale głaskać go jeszcze nie można. Przygląda się z daleka, asystuje człowiekowi. Kocurek żyje w zgodzie z innymi kotami, więc nadawałby się na towarzysza dla innego kota. Saturn jest jeszcze młodziutkim kotem, więc w cierpliwym, spokojnym i doświadczonym domu, w którym dostawałby dobre jedzonko, miałby szansę się zaadaptować i zaufać człowiekowi. W nawiasie zamieszczamy numer, jakim oznaczyło kota schronisko.

BIANKA (K 11/05/19) to bardzo młoda (ok. roczna) kotka oddana przez właścicieli, którzy sobie z nią nie radzili. Nie był to po prostu odpowiedni dom dla młodej zdrowej kotki, pełnej energii i radości życia. Bianka ma dużą potrzebę działania, ruchu, chętnie goni za zabawkami na wędce i za piłeczkami - jest to kot któremu trzeba zapewnić zabawę. Za głaskaniem nie przepada, za to uwielbia gry i zabawy. Z innymi kotami bywa różnie. Bianka jest trochę kocim łobuzem, ale w dużej mierze wynika to prawdopodobnie z braku odpowiedniego podejścia byłych właścicieli i zrozumienia kociej natury. Była kotem niewychodzącym. Ładnie korzysta z kuwety. W nawiasie zamieszczamy numer, jakim oznaczyło kota schronisko.