"Ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie i zajął znajdującą się obok szatnię. Dym wydostawał się klatką schodową i wypełniał kolejne pomieszczenia. Chwilę po zauważeniu pożaru dyżurny ogłosił alarm w budynku, a naczelnik zarządził ewakuację oraz zawiadomił straż pożarną. Na miejscu błyskawicznie zjawiły się cztery zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 6" - czytamy.
Cała akcja strażaków była jedynie ćwiczeniami mającymi na celu sprawdzenie procedury bezpieczeństwa obowiązujące w Straży Miejskiej Miasta Krakowa.
– To pierwsze w tym roku tego typu ćwiczenia w naszych obiektach. W praktyczny sposób chcemy przypominać pracownikom, jak postępować w przypadku wybuchu pożaru, gdzie znajdują się drogi ewakuacyjne, czy w jaki sposób udzielać pomocy poszkodowanym – powiedział Zbigniew Ulman, zastępca komendanta ds. operacyjnych. Dodał, że podobne ćwiczenia odbędą się we wszystkich oddziałach krakowskiej straży miejskiej.