Sobotnio-niedzielna X kolejka rozgrywek w gorlicko-nowosądeckiej A-klasie PPN Gorlice przyniosła wiele niespodzianek i grad bramek oraz zmianę lidera tabeli. Pierwszy mecz tej kolejki rozgrywali piłkarze Kobylanki, którzy w sobotę podejmowali u siebie drużynę Wichra Mogilno. Wygrali wysoko, bo 4:2. Zapewne po tym zwycięstwie nie przypuszczali, że w niedzielę zasiądą na fotelu lidera. Pomogli im w tym piłkarze LKS Uście Gorlickie, którzy pokonali u siebie dotychczasowego lidera KS Bobowa 3:1. Była to pierwsza porażka bobowian w tym sezonie.
- Udało się nam pokonać lidera. Bramki dla naszego zespołu zdobyli Tomek Matuszyk - dwie w drugiej i 88. minucie oraz Kamil Dudka w 28. minucie. Słowa uznania należą się całej drużynie - mówi zadowolony Daniel Dawiec, trener zespołu LKS Uście Gorlickie.
W pozostałych spotkaniach padły następujące wyniki: GKS Moszczanka Moszczenica - LKS Biała Brunary 0:3 , LKS Królovia Królowa Górna - LKS Łużna 2:8, KS Podhalanin Biecz - KS Ropa 5:2, LKS Ogień Sękowa - LKS Zagórzany 2:1 oraz LKS Victoria Śnietnica - LKS Nafta Kryg 2:2.
- Trudne warunki, miejscami grząskie boisko i nie najlepsza pogoda nie sprzyjały rozegraniu dobrego meczu - komentuje Roman Korba, kapitan zespołu LKS Ogień Sękowa. Przeprowadzanie kolejnych akcji przy takich warunkach było trudne. Jednak zawodnicy obu zespołów dzielnie walczyli o jak najlepszy wynik.
- Widać było, że naprzeciw siebie stanęły dwa solidne zespoły ze środka ligowej tabeli. O wyniku zdecydowały stałe fragmenty gry, a nam udało się wygrać ten mecz - dodaje Korba.
Jutro i pojutrze A-klasę czekają kolejne mecze, a 4 i 5 listopada ostatnia kolejka rozgrywek. Ponadto 12 listopada rozegrane zostaną jeszcze zaległe trzy mecze z siódmej i ósmej kolejki.