Pierwszego dnia matur wielu dyrektorów szkół średnich w Polsce otrzymało podobne informacje. Wszystkie okazały się fałszywe, ale w jednej ze szkół matury przesunięto na czerwiec. We wtorek W Zespole Szkół im. Witosa w Suchej Beskidzkiej konieczna była ewakuacja. Również w jednej ze szkół w Wadowicach dyrektor otrzymał zgłoszenie o bombie.
- Służby zostały postawione w stan w stan gotowości także w powiecie wadowickim. We wtorek o godz. 7.05 napłynęło zgłoszenie, że na terenie jednej ze szkół znajduje się bomba. Alarm bombowy okazał się fałszywy. Akcja nie wpłynęła na przebieg matur - mówi Agnieszka Petek, rzecznik prasowy policji w Wadowicach.
W powiecie oświęcimskim kilka szkół otrzymało zgłoszenie o podłożonych ładunkach wybuchowych. Na szczęście egzaminy odbywają się bez przeszkód.
- Ze względu na dobro uczniów i ich rodziców, żeby nie wprowadzać paniki i dodatkowego stresu, nie możemy informować, w których szkołach prowadzimy działania - informuje Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - Alarmy okazały się fałszywe, szukamy sprawców tych zgłoszeń - dodaje.
Za fałszywe zawiadomienie o zagrożeniu, które nie istnieje grozi kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności. Dowcipniś zostaje też obciążony kosztami pracy służb.
WIDEO: Trzy Szybkie. Jerzy Lackowski: Należy zmienić Kartę Nauczyciela
