W latach 2015-2017 w 14 gminach otaczających Kraków zostało wymienionych jedynie 1215 z około 48 tys. kotłów i pieców na węgiel i drewno, a więc zaledwie 2,5 proc.! To dlatego działacze antysmogowi domagają się „nadania bezwzględnego priorytetu dla działań na rzecz poprawy jakości powietrza w gminach, w tym szczególnie:
- przyspieszenia wymiany kotłów oraz pomoc mieszkańcom w pozyskiwaniu dotacji na ten cel,
- utworzenia programów osłonowych, które zapewnią wsparcie osobom uboższym w pokryciu kosztów ogrzewania,
- budowy świadomości społecznej w zakresie zanieczyszczenia powietrza i informowania o obowiązku wymiany kotłów, a także karach jakie będą nakładane za użytkowanie niedozwolonych urządzeń,
- stworzenia efektywnego systemu kontroli palenisk,
- stworzenia skutecznego systemu informowania o bieżącej jakości powietrza oraz wdrożenie działań doraźnych chroniących zdrowie najmłodszych i najstarszych mieszkańców - podejmowanych do czasu, aż powietrze będzie czyste.
Wicemarszałek Tomasz Urynowicz zadeklarował, że w przygotowywanym, nowym programie ochrony powietrza znajdą się rozwiązania jeszcze bardziej radykalne niż obecnie. Chodzi m.in. o informowanie i alarmowanie o zagrożeniu smogiem przy trzykrotnie niższych poziomach zanieczyszczeń niż teraz. Ekolodzy domagają się m.in. by wprowadzony został zakaz instalowania kotłów grzewczych na paliwa stałe w nowo powstających budynkach.
Petycja skierowana jest do władz gmin Metropolii Krakowskiej, w tym do władz gmin: Biskupice, Czernichów, Igołomia-Wawrzeńczyce, Kocmyrzów-Luborzyca, Liszki, Michałowice, Mogilany, Niepołomice, Skawina, Świątniki Górne, Wieliczka, Wielka Wieś, Zabierzów i Zielonki.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Prawo autorskie - Parlament Europejski przegłosował dyrektywę
