Policjanci zakończyli postępowanie wobec 17-letniego podejrzanego o dokonanie rozboju na 85- letniej mieszkance Andrychowa.
Do zdarzenia doszło w styczniu, w godzinach wieczornych, na ul. Olszyny w Andrychowie. Wracająca do domu, starsza kobieta, została tam zaczepiona przez mężczyznę ubranego na czarno i z "kominiarką" na twarzy.
Nastolatek szarpał staruszkę za kurtkę, podłożył jej nogę, a gdy upadła ciągnął ją po ziemi. Następnie zabrał jej torebkę, w której były pieniądze, okulary i dokumenty.
- Policjanci niezwłocznie zajęli się zgłoszeniem i tym razem dzięki żmudnej ich pracy ustalili, iż związek ze sprawą może mieć 17-latek, który w tym dniu przebywał na ucieczce z ośrodka. Funkcjonariusze udali się do ośrodka wychowawczego w którym sprawca z uwagi na młody wiek przebywał w związku z dokonanymi przez niego podobnymi czynami karalnymi, gdzie potwierdzili jego udział w zdarzeniu - mówi Elżbieta Goleniowska - Warchał, rzecznik prasowy wadowickiej policji.
Funkcjonariusze odzyskali skradzione mienie, które sprawca ukrył w jednym z bloków w Andrychowie i przekazali je właścicielce.
- Największą radością dla kobiety było odzyskanie okularów i legitymacji rencistki, gdyż brak tych rzeczy znacznie utrudniało jej codzienne funkcjonowanie - dodaje rzeczniczka.
17-latek za swój czyn odpowie teraz, jako dorosły, przed Sądem Rejonowym w Wadowicach. Za dokonanie rozboju grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.