Gdy ten ostatni się oddalił, między chłopakiem a dziewczyną doszło do zbliżenia. Gdy 18-latka chciała opuścić piwnicę między parą doszło do sprzeczki, która zakończyła się szarpaniną. Dziewczynie udało się uciec, straciła jednak torebkę i telefon komórkowy.
Natychmiast zgłosiła się na policję twierdząc, że została nie tylko zgwałcona, ale i okradziona z telefonu komórkowego. Wskazała też domniemanego sprawcę. Podczas kolejnego przesłuchania wycofała jednak zarzut gwałtu.
Zatrzymany przez funkcjonariuszy z andrychowskiej komendy policji 18-latek przyznał się do winy, czyli do rozboju. Nie trafił jednak za kratki. Prokurator zarządził wobec niego jedynie dozór policyjny. Oznacza to, że do czasu procesu będzie musiał się meldować co kilka dni w komisariacie. Grozi mu do dwunastu lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?