Adamek Kliczko: Obejrzyj zdjęcia z walki
Są odpowiedzialne za inwentaryzację, rozliczanie kasy i obrót towarem. Na nastolatkach spoczywa cała odpowiedzialność za firmę. Nauczyciele jedynie doglądają biznesu. Całość zarobionych pieniędzy przeznaczona jest na towar i sprzęt potrzebny do prowadzenia sklepiku.
- Tu nie chodzi o zarobek tylko o zdobywanie nowych doświadczeń - mówi Tomasz Bizoń, dyrektor szkoły. - Uczniowie samodzielnie organizują dostawę towarów, prowadzą księgowość, regulują wszelkie płatności, co w przyszłości może ułatwić prowadzenie własnego biznesu - dodaje.
Wcześniej uczniowie szkoły mogli korzystać z ajencyjnego sklepiku. Tam jednak było znacznie mniej towaru i wyższe ceny. Uczennice teraz same ustalają wartość asortymentu. Nie mają z tego wielkiego zysku. Zresztą całość pieniędzy oddają szkole. - Na razie musimy zarobić na towar - mówi Małgorzata Majdak, nauczycielka i opiekunka spółdzielni uczniowskiej. - Wiem, że dziewczyny zbierają na elektroniczne czytniki, żeby nie musiały wbijać każdego towaru na kasę.
Jak dodaje Małgorzata Majdak, uczniowie - dzięki charytatywnej pracy - mogą na własnej skórze przekonać się, jakie problemy czekają na właściciela firmy. - Nie zawsze są pieniądze na wszystko. Niekiedy trzeba z czegoś zrezygnować, żeby wystarczyło na najpotrzebniejsze rzeczy, i tego właśnie uczą się dziewczyny - tłumaczy nauczycielka.
Uczennice każdego dnia nabijają na kasę około 200 paragonów. Jak zgodnie twierdzą, ciężkie były jedynie początki. Teraz to "bułka z masłem". - Przez pierwszy tydzień nie wiedziałyśmy jak to wszystko ogarnąć - mówi Sabina Żydek. - Klienci, kasa, towar... Trzeba podać, nabić, jeszcze coś posprzątać w trakcie... Natomiast teraz to już nasz żywioł - dodaje uczennica.
Spółdzielnia uczniowska działa na zasadzie stowarzyszenia. Uczennice nie prowadzą bowiem dokumentacji podatkowej, ponieważ są zwolnione z tych opłat.
Serwis Wybory 2011: Najświeższe informacje wyborcze z Małopolski!
Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
