Andrzej Duda złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym i formalnie objął urząd prezydenta Polski. Tradycyjną przysięgę: "Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem" zakończył słowami "Tak mi dopomóż Bóg". W orędziu do połączonych izb prezydent Duda zapowiedział realizację obietnic, które składał w czasie kampanii wyborczej i apelował o wzajemny szacunek.
WIDEO: Andrzej Duda prezydentem Polski
Źródło: TVN 24, x-news.pl
WIDEO: "Dotrzymam zobowiązań wyborczych". Pierwsze orędzie nowego prezydenta
Źródło: TVN 24, x-news.pl
WIDEO: A. Duda: Proszę o wzajemny szacunek. Wierzę w dobre współdziałanie z rządem, Sejmem i Senatem
Panie Prezydencie, nie odrobił Pan lekcji - składając ślubowanie na KONSTYTUCJĘ trzyma się lewą rękę na tekście KONSTYTUCJI a prawą rękę nie podnosi się jak do pozdrowienia Heil tylko podnosi się w górę trzy środkowe palce.
Dwója z wykrzyknikiem.
B
Bredzislaw
Nareszcie mamy Prezydenta, a nie szoguna :-)
M
MK
"Prezydent-elekt" - tak się mówiło co najmniej od czasów Kwaśniewskiego. I elekt zawsze prowadził jakąś działalność publiczną przed zaprzysiężeniem.
Zaproszenia wysyłała Pani Marszałek a prezydent-elekt zapraszał tylko rodzinę. Miał Tuska posadzić obok córki i udawać że jest krewną? Poza tym były premier Tusk dostał zaproszenie, a jak wskazują znawcy tematu zaproszenie go w roli przewodniczącego RE wymagałoby zaproszenia ważniejszych od niego szefów KE i PE (nie ma takiego zwyczaju).
Rządzi rząd ale prezydent ma mocniejszy mandat niż premier bo jest jedyną osobą wybieraną w wyborach powszechnych (premier - mianowany przez prezydenta i zatwierdzany przez większość sejmową).
Prezydenta na razie mogę skrytykować za wymawianie "ę" i "ą" na końcu wyrazów, ale nie za rzeczy które mu Szanowny Pan zarzuca.
p
patriota
To jest śmieszne..... apeluje o wzajemny szacunek. A gdzie był szacunek, kiedy prezydent-elekt (termin powstały na potrzeby A.Dudy) wcinał się we wszystko. A gdzie szacunek i zaproszenie Tuska. Może nie jest to mój idol ale jest to człowiek który bądź co bądź pełni ważną funkcję w Unii. Więc gdzie szacunek do instytucji jaką jest PPE? Gdzie szacunek dla ludzi o innej wierze? (2 lata więzienia za invitro?) Itp, itd.
Nie jestem anty-pisowcem ani proPOwcem. Ale to co się wyczynia przechodzi ludzkie pojęcie. Widzę to rozpychanie się łokciami w polityce i mnie mdli. na siłę próbuje się dodać rangi urzędowi prezydenta, której ten nie ma. Bo prezydent może mało. Rządzi rząd!
Ale wstrzymam dalszą krytykę.
I czekam z nadzieją na dalsze dni: prezydencie Dudo! Co zamierzasz zrobić, żeby żyło mi się lepiej?!
Ja nie chcę kwiatków na wierzbie, nie chcę emerytury ani dopłat do dzieci, becikowych, ulg, itd.
Chcę:
- lepszej pracy a przede wszystikm lepszych zarobków - sam sobie odłożę na emeryturę, kupię co będę chciał i nawet opłacę prywatnego lekarza.
- lepszej służby zdrowia - jak już płacę to wymagam,
- niższych cen paliw
- wolności światopoglądowej i jej poparcia w prawie,
- na koniec chciałbym, żeby w kraju było więcej pariotyzmu: więcej flag polskich na co dzień, więcej dumy Polaków z Polski.
a
alleluja
Nie ma takiego innego kraju , który posiada Trójkąt Trzech Cesarzy. Dla leniwców miejsce styku granic 3 zaborców u zbiegu Białej i Czarnej Przemszy.
Nie ma innego takiego kraju, gdzie jednego dnia (6 sierpnia 2015) zeszły się trzy epoki:
- czasy dzisiejsze, bez komentarza;
- czasy biblijne, zaczyna już lecieć obiecywana manna z nieba (marki PiS);
-czasy średniowiecza, absolutna dominacja kościoła.
Szczęśliwy nasz kraj i naród wy(roze)brany.
K
KRK
Prezydent przyrzeka dochować wierności Konstytucji, która gwarantuje wolność wyznaniową i to się dla nas liczy. A skoro sam jest katolikiem, to zwraca się o wsparcie do swojego Boga i nie ma w tym nic dziwnego - to już jego osobista sprawa gdzie szuka wsparcia.
I wszystko jest w porządku.
z
za(przy)pomniana
Ciemna chłopino, to taki zwrot bez znaczenia. B.Bierut gdy obejmował urząd prezydenta (pewnie nie znasz nawet takiego nazwiska) też zakończył swoje ślubowanie tymi słowami. Pewnie ci nawiedzeni katolicy nauczyli się tego zwrotu od "komucha". Bo samodzielnie myśleć nie potrafią.
j
ja
podobna sprawa jest już w stanach od jakiegoś czasu, ktoś zaproponował że w sumie w/w wers nic nie zmienia że nie jest negatywny itp, więc ktoś tam poszedł na ustępstwo,
a następnie za ciosem ktoś chciał swoją przysięgę złożyć na FSM to już gównoburza była/jest
O
Ops
"Tak mi dopomóż Bóg"
Dlaczego w ogóle przy przysiędze pada taki zwrot? Prezydent reprezentuje wszystkich nie tylko wierzących.
p
poli
Najgorsze, że chce realizować te obietnice wyborcze. Czułbym się bezpieczniej gdyby wycofał się z obniżenia wieku emerytalnego.