https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Mikołajczyk: Niech Probierz teraz posprząta!

Jacek Żukowski
Andrzej Mikołajczyk jest zdegustowany postawą swoich następców w Cracovii
Andrzej Mikołajczyk jest zdegustowany postawą swoich następców w Cracovii Andrzej Banaś
Cracovia spisuje się fatalnie w bieżących rozgrywkach. Po siedmiu kolejkach pozostaje bez zwycięstwa, ma tylko 3 punkty na koncie.

Nic dziwnego, że mimo zakończenia bojkotu, na mecze „Pasów” nie chodzi wielu kibiców: 4 – 5 tys., a na ostatnim spotkaniu, z Legią Warszawa 8, z czego 1 tys. z Warszawy. Gra podopiecznych trenera Michała Probierza zniechęca do przyjścia na stadion.
- Chodzę na mecze, ale jestem po nich mocno zdegustowany – mówi Andrzej Mikołajczyk, były zasłużony piłkarz „Pasów”. - Wygląda na to, że nasz trener się zagubił. Miał odmładzać drużynę, a tymczasem co? Wilk, Kanach zostali wypożyczeni, Pestka nie gra. Grają starsi, bo wiadomo, że tonący brzytwy się chwyta. A oni niestety nie pomagają i sądzę, że sytuacja prędko nie ulegnie zmianie. Dlaczego? Bo nie ma jakości, drużyna jest po prostu słaba, a ruchy transferowe były rozpaczliwe.

Transfery do Cracovii za kadencji Probierza

Zresztą transfery to „konik” Mikołajczyka. Trudno by było inaczej, bo on grał w zespole nie dość, że złożonym z samych Polaków, to w dużej mierze z wychowanków, a przynajmniej z zawodników związanych z Krakowem.
- Trener Probierz robi za dużo transferów! - stwierdza legenda Cracovii. - Sprowadził 28 ludzi! Brak konsekwencji - wzięto na przykład Piszczka, który miał być liderem ataku, a teraz po kupieniu Cabrery nie będzie miał szans na grę. Nie ma Piątka i jest dramat. Nie ma następcy egzekutora. Cabrera w ostatnim meczu wymusił kartkę na Pazdanie, ale on nie rozwiąże problemu. Dziwie się, że zamiast poznać grę, pewne schematy – Sierdierow, Gol czy Cabrera weszli do zespołu z marszu i od razu debiutowali.

Kto odszedł z Cracovii za kadencji Probierza?

Ubiegły sezon zaczął się też fatalnie i potem cała jesień była bardzo zła w w wykonaniu Cracovii. Czy tak będzie i w tych rozgrywkach?
- Sądzę, że trener wyciągnie tę drużynę, ale będzie bardzo ciężko – mówi Mikołajczyk. - Szkoleniowiec jest podobno pracoholikiem, ale zgodnie z powiedzeniem Kazimierza Górskiego: „to dobry trener, tylko nie ma wyników”. Mocno namieszał w składzie, wymienił całą drużynę. Nie chciał za to Forsella, który strzela bramkę za bramką w Miedzi... Niech trener teraz sprząta i walczy o utrzymanie. Jest sporo słabych drużyn: Zagłębie Sosnowiec, Górnik, Pogoń. To szansa dla Cracovii. Widać, że będzie ona w dolnej połówce tabeli. Nie mamy ani obrony, ani pomocy, ani ataku i przeciętnego bramkarza. A przede wszystkim nie ma żadnej osobowości. Sądzę, że mamy dwóch dobrych zawodników – Javiego Hernandeza i Michała Helika, reszta to uzupełnienie składu, zbieranina nie rokująca na przyszłość. A ten sezon będzie na stracenie.

Gdy Probierz obejmował w ubiegłym roku pracę w Cracovii twierdził, że w drugim sezonie będzie starała się o europejskie puchary. Niedawno stwierdził, że drużyna będzie walczyć o mistrzostwo...
- Okazuje się, że na te słowa nie ma żadnego pokrycia – mówi Mikołajczyk. - Nie ma atmosfery w drużynie, ale prawda jest taka, że nie może być, skoro w pierwszym składzie wychodzi ośmiu zagranicznych zawodników i tylko trzech Polaków. Obawiam się, że jak coś nie pójdzie, to oni pierwsi odejdą, a Cracovia zostanie z niczym.
Wiadomo, że trener miał trochę pecha, bo kontuzjowali się Danek, Oliva, ale nie można wszystkiego zwalać na kontuzje. Tak jak mówię, czarno to widzę, ale liczę, że Cracovii uda się obronić przed spadkiem. Prezes Filipiak jest zdegustowany, ale zachowuje spokój.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
panie prezesie
beznadziejne transfery zarząd bez ładu i składu dobry trener na dnie upadku co się porobiło w cracovii trudno to pojąc musicie coś zrobić zastanówcie się na czym polega wasze nieustające błądzenie co jest jego przyczyną i dlaczego sprowadzacie tak słabych piłkarzy
r
rysik
Panie Andrzeju wg. mnie jast to szaroko zakrojony plan Filipiaka (całkiem sensowny). Nie wierzę że zarówno Probierz jaki Filipiak byliby zadowoleni z stanu dzisiejszego, a jakoś to przemilczają. Pisałem już dawno na frach Cracovii że Probież sie pogubił.Brak sensownych transferów (być może poza młodymi brazyliczykami), odsunięcie "młodych" dobrych zawodników (mają kontrakty) promując siebie, promuje beznadziejnych kopaczy (Zeniow,Culina, Budzinski) . Mając wsparcie w pseudoekspertach (klika) Canal+ i pseudodziennikarzach sportowych realizują plany zarobkowe.
Nie zgodzę się z Panem co do obrony bo Diego(Danek) Halik,Ditiatew, Pestka(Siplak) to jadna z najlepszych obron w Polsce. Brak zamienników na środku obrony. Poczekajmy do zimowego okienka.
C
Cracus
Do budowy zespołu trzeba sztabu ludzi i atmosfery ....kiedyś w klubie był Maciek Madeja,ks.Surma i Siemion a został Tabiś i pseudo Bałdys dyrektor, W tym klubie nie ma w zarządzie ludzi którzy zanją się na piłce ....a Probierz w gębie jest mocny a sam się pogubił i nie wie co robić-rotacja zawodników.
sprowadza jakiś szrot wyjątek Helik...i nie ma kim grać.Brak kreatywnych zawodników to jest podstawa drużyny a tutaj nie widać kregossssssssłupa....drużyny
r
rksc
Pierwsze zdanie i już bzdura. Niech Pan Redaktor jeszcze raz zerknie w tabelę...
C
Cracus
Spokojnie, na oceny przyjdzie czas po jesieni, powodzenia Panie Michale !!!!
k
kibiCC
To nie wina, sztabu, piłkarzy, włascicieli tylko taki już los tego klubu. Wystarczy spojrzeć w historyczną tabelę ekstraklasy i zdobytych medali. Cracovia mimo 100 lat istnienia raczej nigdy w ekstraklasie długo nie grała. Trofeów tez jak na lekarstwo...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska