WIDEO: Dzieci mówią jak jest
W andrzejkowy wieczór prawie wszystko jest dozwolone. Z takiego założenia wyszli organizatorzy, czyli Gminny Ośrodek Kultury. Dzieci nie miały czasu na siedzenie za stołami, bo grupa animatorów im po prostu na to nie pozwoliła.
Dwoili się i troili, by najmłodsi mieli jak najlepszą zabawę. Szybko okazało się, że maluchy są skore do współpracy, zwłaszcza w formie zabawy. Oczywiście nie mogło zabraknąć tradycyjnych wróżb. I tych z wosku i tych, ze szklanej kuli.
Zadbała o to tajemnicza wróżka. Wydawało się, że młody wiek będzie nastręczał jej niejakie trudności w przewidywaniu przyszłości. Nic bardziej mylnego - rzut oka na delikwenta spragnionego wróżb wystarczył, by krótko zrelacjonować, co widzi. A widziała czasem rzeczy przedziwne...
Sala GOK-u była miejscem nie tylko czarów, ale też iluzjonistycznego pokazu, podczas którego z jednego miejsca znikały banknoty, by pojawić się w zupełnie innym. To samo było z obrazkami w książce. Raz były, innym razem strony były czyste. Gdy zaś na to wszystko zaczął padać śnieg, radości nie było końca.
