https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Anna Grodzka: Stworzę prawo o określaniu płci

Magda Wrzos-Lubaś
Anna Grodzka
Anna Grodzka fot. archiwum prywatne
Rozmawiamy z Anną Grodzką, transseksualistką, prezeską Fundacji Trans-Fuzja i wyborczą "jedynką" na krakowskiej liście Ruchu Poparcia Palikota.

Czytaj także: Przygarnijcie kota z przepełnionego krakowskiego schroniska!

Jak znalazła się pani na krakowskiej liście Palikota?
Została zaproszona do współpracy. Uznałam, że to świetna okazja, żeby próbować swoich sił. Znali mnie przede wszystkim z działalności w fundacji Trans-Fuzja, pomagającej osobom transpłciowym.

Czym zajmowała się pani wcześniej?
Byłam prywatnym przedsiębiorcą, pracowałam w branży wydawniczej i poligraficznej. Produkowałam też filmy. Ale już wtedy działałam również w polityce.

Była pani związana z SLD. Co się zmieniło?
Nie odpowiada mi kształt dzisiejszej lewicy. Jest sztywna, polityków lewicy interesuje kontynuacja władzy, a nie załatwianie spraw społecznych. A Janusz Palikot przygarnął różnych ludzi, którzy rzeczywiście chcą zmieniać Polskę.

O jakie sprawy pani chciałaby walczyć w Sejmie?
O równość praw człowieka, przede wszystkim prawa osób transseksualnych. Ci ludzie istnieją, mają swoje potrzeby, a nie mają swoich praw. To sprawa zamiatana pod dywan i zamierzam kontynuować politykę oswajania z tym problemem.

Rok temu sama przeszła pani operację zmiany płci. Byłaby pani więc pierwszą osobą oficjalnie transseksualną w historii polskiego parlamentu?
Więcej, jeśli dostanę mandat będę jedyną taką osobą w parlamentach na świecie. Wcześniej w polityce działały jednak już dwie osoby, parlamentarzystki we Włoszech i w Nowej Zelandii.

Nie boi się pani konfrontacji z osobami publicznymi?
Nie jestem bohaterką. Bardzo się boję. Nienawiści i agresji. Już teraz próbuje się mnie ustawić w roli tej dziwnej, innej osoby. Ale na ujawnienie się i walkę zdecydowałam się na to już kilka lat temu, gdy założyłam fundację. Będę więc konsekwentna.

Zamierza pani stworzyć prawo o określaniu płci. Co miałoby regulować?
Cały proces zmiany płci i sytuację osoby transseksualnej po tej zmianie. Polskie prawo w żaden sposób nie reguluje sytuacji ludzi, którzy czują się osobami przeciwnej płci niż ta którą nadano im w dokumentach. Funkcjonuje tylko orzeczenie Sądu Najwyższego, które na podstawie kodeksu cywilnego dopuszcza możliwość zmiany płci. Ale aby tego dokonać trzeba w Polsce formalnie oskarżyć przed sądem swoich rodziców, co jest absurdalne.

Jak jest w innych krajach?
Dobre prawo, regulujące te kwestie obowiązuje w Wielkiej Brytanii, Portugalii, Hiszpanii i nawet w Kazachstanie. Jest się na czym wzorować.

Jak dużo takich osób jest w Polsce?

Niewiele. Mówi się o promilu. Niestety wciąż nie były przeprowadzone odpowiednie badania.

Wybieramy najpiękniejszą kandydatkę do Sejmu z Małopolski [ZDJĘCIA]. Zdecyduj, kto powinien wygrać!

Prawybory. Kto powinien zostać posłem? Głosuj: Małopolska Zachodnia okręg 12, Kraków okręg 13, Podhale Nowy Sącz okręg 14, Tarnów okręg 15.

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Stanley W.
Ze z zyda zrobila sie zydowka ? z wlasnej woli ..? ... Mengele by sie ucieszyl ..
K
Katolik
Tak jest napisane w Biblii. Zmiana płci jest grzechem, ale skoro temu człowiekowi lepiej w tym ciele-jego sprawa. Mimo tego traktujmy go, tak jak my chcielibyśmy być traktowani-z szacunkiem
r
rafalS
Jeśli ktoś uważa się za osobę płci przeciwnej to nazywa się to schizofrenią urojeniową. Należy leczyć głowę, a nie obcinać.
Pan Grodzki jest przykładem osoby chorej, którą okaleczono. Podobne przypadki widziałem na filmie dokumentalnym: dwóch mężczyzn uważało się jeden za jaszczurkę, drugi za tygrysa. Obaj okaleczyli się by się upodobnić do istot za jakie się uważają.
To że pan Grodzki obciął sobie penisa nie świadczy o tym, że jest kobietą. Niech urodzi dziecko lub przynajmniej zacznie miesiączkować, wtedy będzie można mówić o kobiecie.
N
NO REMORSE !!!
Gdzie masz kutasa ? Krzysztofie , gdzie masz kutasa ? Jebać frajerów !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
K
Konrad
Ze co ??? Anna Wlada biegle angieskim i jest wyksztalcona kobieta. Wstyt to byc taka osoba jak Ty
l
lukluk
Ci, którzy wymiotują na transpłciowość pani Anny i lubią zaglądać jej do łóżka, niech najpierw zaglądną do swojego, bo jest tam pewnie niezłe bagienko. No, ale po co? Przecież lepiej zbesztać innych.

Wielu tych panów, którzy oblewają Grodzką pomyjami pewnie za parę lat będzie można zobaczyć na Marszu Równości, szczęśliwych ze swoimi chłopakami. Wtedy już im pani Grodzka przeszkadzać nie będzie (w USA kolejni konserwatywni politycy- atakujący w przeszłości mniejszości seksualne- przyznają się do swojej homoseksualnej orientacji- z psychologii "homofobia zinternalizowana").
p
palipies
jesteś żydówką , która pcha się do koryta !! co sobą reprezentujesz ?? ZERO !! angielski - zero, niemiecki-zero, francuski-zero!! przyniesiesz wstyd polskiemu sejmowi !! wy, intelektualne zera pchacie się do koryta jak muchy do świeżego g.wna !! WSTYD !!
z
zorro
... w pani Ani skoro tu zaglądasz. Skrywane potrzeby, których się wstydzisz?
m
magda z krakowa
po komentarzach widać jak Polacy są tolerancyjni i co sobą reprezentują. Nikt do popierania PiSu czy Radia Maryja się nie przyznaje, ale poglądy ma niczym kopia przemówień Jarosława czy Tadeusza.
Ludzie co was obchodzi czyjaś seksualność, wyznanie itp - to jest sprawa prywatna każdego człowieka i chodzi właśnie o to żeby Państwo się w tą kwestię nie mieszało (i jasno kreśliło, że się nie miesza) i zostawiło to wolności sumienia każdego obywatela. A obecnie takiej wolności w Polsce nie ma, nawet wolności słowa nie ma, bo od razu oskarżą cię o zniesławienie.
r
rem
w dokumentach, tylko w genach.
j
jaja
Rzygać się chce!!!!!!!!!
k
k
Też nie będę ;-)
Może i kryzys jako tako, z ostateczną oceną tego zagadnienia zaczekam...

Mam taki charakter, że wolę robić więcej, oraz żeby inni robili więcej nawet za cenę potknięć - tak czy siak nieuniknionych.

Otóż to - zamiast korzystać i biec do przodu, to stoimy w miejscy. Może to z takiej obawy przed zepsuciem czegoś ;) /w sumie to cieszyłbym się gdyby to był tego powód/

Oby, oby... Platforma do śmietnika!
l
lukluk
Mało zrobił i dlatego nie będę na ten rząd głosował, ale parę rzeczy im się jednak udało. Choćby to, że jako tako przeprowadził nasz kraj przez pierwszą falę kryzysu, gdy gospodarki państw naszego regionu padały jak muchy.

Czasem jak rząd mało robi jest lepiej, niż jak dużo, bo dużo może wtedy spieprzyć :P

Ale bilans jest taki, że jak weszliśmy do UE (czyli dostaliśmy marchewkę) to Polska straciła przymus reform (kij nagle zniknął). Smutne to, bo powinniśmy dynamicznie rozwijać i unowocześniać nasz kraj przede wszystkim dla samych siebie i naszych dzieci, a nie dla Europy.

No... ale 9 października możemy postarać się odwrócić tę niekorzystną tendencję :)
k
k
"Powiedział" a raczej pokazał obecny rząd. Mało zrobił, dla ogółu, więc nie jest szczególnie zaskakujące, że nie zrobił nic dla mniejszości.
l
lukluk
...ale kto powiedział, że w ciągu czterech lat nie starczy czasu na przeprowadzenie tej ustawy? Pomagać można i większości, i mniejszości.

Z tą różnicą, że te najbardziej podstawowe problemy większości zostały już dawno w dużej mierze rozwiązane, a problemy takich ludzi jak ta pani w ogóle.

To, że innym zrobimy na złość to nie sprawi, że wacki nam się powiększą czy piersi urosną.

Jeżdżenie po tak zwanych "innych" (jak komentarz Trevora) to klasyczny przykład odwracania uwagi od swoich własnych nieakceptowanych i skrywanych ciągot- początek studiów psychologii. Nie chodzi o to, że trzeba się nią zachwycać, bo nie trzeba!, ale tym bardziej nie należy w nią rzucać- dosłownie i w przenośni- kamieniami, bo nic się w ten sposób nie osiąga poza pokazaniem własnych frustracji i luzem w majtkach.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska