https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Antysmogowa akcja "Piąte: nie zabijaj! …ale nie w Krakowie"

Piotr Ogórek
Taki plakat będzie wisiał w Krakowie przez dwa tygodnie
Taki plakat będzie wisiał w Krakowie przez dwa tygodnie Fot. Fundacja Zygmunta Starego
Fundacja Zygmunta Starego rusza z dwutygodniową akcją, która będzie zwracać uwagę na wpływ smogu na nasze życie i zdrowie. W mieście pojawi się siatka wielkoformatowa z hasłem „Piąte: nie zabijaj! …ale nie w Krakowie. Smog w Krakowie to 1400 zgonów rocznie”. Będzie ona widoczna m.in. w trakcie Światowych Dni Młodzieży, ale organizatorzy zapewniają, że akcja jest skierowana do mieszkańców, a nie do pielgrzymów.

Fundacja odpowiada za inicjatywę "Powietrze dla Krakowa". W jej ramach m.in. w tym roku na ulicy Sławkowskiej zamontowano tablicę poświęconą ofiarom smogu. Przedstawiciele fundacji uważają, że w ciągu 15 lat w naszym mieście z powodu złego powietrza zginęło sześć tysięcy osób. Ostatnio zamieścili także ogłoszenie we włoskim dzienniku La Repubblica skierowane do papieża Franciszka, w którym apelowali do Ojca Świętego, aby poruszył problem zanieczyszczenia powietrza.

Kolejną odsłoną inicjatywy będą wielkie billboardy. - Swoją akcją chcemy zwrócić uwagę na fakt, że w dyskusji o niezadowalających efektach walki z krakowskim smogiem zapomina się o najbardziej istotnej kwestii: o życiu i zdrowiu mieszkańców Krakowa - mówi Mateusz Budziakowski z Fundacji Zygmunta Starego.

Przedstawiciele Fundacji powołują się m.in. na Światową Organizację Zdrowia (WHO), która podaje, że smog w Krakowie przyczynia się do około 1400 zgonów rocznie, powoduje również udary, poronienia oraz wpływa na zwiększoną śmiertelność noworodków i powstawanie wad rozwojowych u dzieci.

O tragicznych skutkach krakowskiego smogu będzie informować wielkoformatowa siatka z hasłem „Piąte: nie zabijaj! …ale nie w Krakowie. Smog w Krakowie to 1400 zgonów rocznie” zawieszona na rogu alei Juliusza Słowackiego i ulicy Prądnickiej, a także spoty informacyjne emitowane na ekranach LED usytuowanych w pięciu punktach miasta.

Kampania informacyjna potrwa do końca lipca. Jak podkreślają jej inicjatorzy, kampania nie jest skierowana do pielgrzymów uczestniczących w Światowych Dniach Młodzieży, lecz do mieszkańców Krakowa, którzy powinni mieć świadomość tragicznych skutków oddychania zanieczyszczonym powietrzem.

Władze Krakowa uważają, że to niemerytoryczna, propagandowa akcja. - Fundacja na swojej stronie internetowej chwali władze Krakowa za walkę ze smogiem. Z drugiej strony słynie wyłącznie z kontrowersyjnych, medialnych i bardzo kosztownych przedsięwzięć, które nie wnoszą kompletnie niczego merytorycznego do podejmowanych przez miasto i inne stowarzyszenia działań na rzecz jakości powietrza, za to doskonale promują nazwę fundacji - mówi Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Jacka Majchrowskiego.

Jej zdaniem wizyta w Krakowie wielu gości w czasie ŚDM to większa promocja. - Dlatego ten pomysł na zaistnienie fundacji specjalnie nie dziwi. Niech każdy sobie sam odpowie na pytanie, czy takie działania są potrzebne i czy przyniosą oczekiwany przez Fundację efekt - kwituje.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tom
niemniej sama świadomość się nie zmieni, jeżeli nie zaistnieje ona wśród osób i instytucji decyzyjnych. Przykład z procesem mechanika spalającego olej silnikowy z pewnością tego nie wspomaga.
l
luka
a gdzie jest?
Taki komentarz to już nie przystoi. Czyli Kraków cały czas nie może pogodzić się z prawdą i wciąż udaje, że wszystko jest ok!? To brak szacunku dla mieszkańców!
Z
Zyta
i próbuje zaprzeczyć badaniom zanieczyszczenia powietrza w Krakowie przeprowadzonym przez Światową Organizację Zdrowia a także polskie instytucje ochrony środowiska, tak, tak, oczywiście panie Majchrowski powietrze w Krakowie jest czyściusieńkie...
z
zołza
Akcja akcją, ale przede wszystkim to trzeba zmienić mentalność ludzi. Choćby się miasto nie wiem jak wysilało, to dopóki ludzie będą myśleć tylko o sobie, nic się nie zmieni. Nie pomogą dopłaty, plany poprawy powietrza itp, jeśli każdy będzie miał to gdzieś i oczekiwał natychmiastowej poprawy. A w Krakowie niestety właśnie tak jest.
A
Ala
Zna życiorysy wszystkich i jeszcze się wypowiada o tym, że w Krakowie nagle powietrze się poprawiło. Czy Majchrowskiemu chodziło tylko o osiągnięcie celu jego mocodawców - czyli zakazu palenia węglem? Gdy cel został osiągnięty w cudowny sposób powietrze z dnia na dzień się oczyściło.
Z
Zasmogowani
ŻĄDANIE ZAMKNIĘCIA KREMATORIUM W KRAKOWIE
Kraków, dnia 16 lipca 2016r
Pani Przewodnicząca Komisji Ekologii i Ochrony Powietrza Rady Miasta Krakowa Anna Prokop-Staszecka,
Pan Wojewoda Małopolski Józef Pilch,
Pan Prezydent Miasta Krakowa Jacek Majchrowski,
Pan Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska Rafał Rostecki,
Pan Dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej Jarosław Foremny,
Pani Dyrektor Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego Małgorzata Boryczko,
Pani Dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Krakowa Ewa Olszowska-Dej,
Pan Małopolski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska Paweł Ciećko,
Prokuratura w Krakowie,

W związku z otrzymanym pismem z Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Krakowa (w załączniku) oraz zaobserwowanymi przez nas nieprawidłowościami w funkcjonowaniu krematorium w Podgórkach Tynieckich w Krakowie żądamy natychmiastowego wstrzymania użytkowania tej instalacji.
Obserwujemy wzrost zanieczyszczenia powietrza na osiedlu Sidzina od czasu rozpoczęcia użytkowania krematorium, które w pozwoleniu zostało zobligowane do zainstalowania na emitorach punktów pomiarowych. Takich czujników nie zainstalowano. Nie ma także żadnych filtrów wyłapujących szkodliwe substancje. Pan Dyrektor krematorium wprowadza opinię publiczną w błąd mówiąc, że spopielarnia posiada filtry termiczne. Filtr termiczny to inaczej komora dopalania, której celem jest dopalanie gazów a nie ich wyłapywanie, aby nie przedostawały się do atmosfery. Pan Prezydent wydał pozwolenie na emisję bardzo szkodliwych nawet w małych dawkach substancji jak: rtęć, arsen, kadm, kobalt, ołów, chrom, tal itp. Emisja tych szkodliwych substancji jest niekontrolowana.
Mieszkańcy obserwują wzrost skażenia terenu i drastyczne zanikanie siedlisk motyli modraszków i czerwończyków będących przedmiotem ochrony na sąsiadującym ze spopielarnią obszarze Natura 2000 "Skawiński Obszar Łąkowy". Zniszczono także siedliska objętych czynną ochroną ptaków derkaczy a także żab żyjących w zagłębieniach stojącej wody na terenie budowanego cmentarza, co jest przestępstwem przeciwko ustawie o ochronie środowiska. Także mieszkańcy skarżą się na różne dolegliwości. Nasilają się objawy związane z takimi chorobami jak alergie, astma, choroby tarczycy, nowotworowe i inne. Często po spacerach w pobliżu krematorium występują objawy uczuleniowe i fotoalergie, jak również pieczenie w ustach, bóle kończyn. Ponieważ jest to jedyny teren rekreacyjny wielu mieszkańców chodzi tam na spacery z małymi dziećmi w wózkach. Powinni zatem zostać poinformowani o skutkach szkodliwych dla zdrowia substancji emitowanych przez krematorium.
W związku z powyższym żądamy natychmiastowego wstrzymania użytkowania krematorium w Podgórkach Tynieckich w Krakowie oraz procesu wydawania dalszych pozwoleń na budowę parkingu i cmentarza, gdyż według opinii biegłego sądowego wydanej na zlecenie prokuratury teren ten ze względów sanitarnych nie nadaje się pod cmentarz.
Stowarzyszenie „Nasza Mała Ojczyzna Kraków-Sidzina Podgórki Tynieckie” ,
Stowarzyszenie „Zielony Kraków”, Fides Kraków,
Internetowe Stowarzyszenie Katolików Legion Św. Ekspedyta
T
Tom
Nie zamiata brudu pod dywan czym mogą być długoletnie rozmowy o niczym gdyż decydenci nie mają ciśnienia do zmian. Muszę wpłacić dotację aby podobnych, realnie zauważalnych przez społeczeństwo akcji było więcej i aby świadomość społeczna rosła.
Jak na razie tyle się mówi o potrzebie poprawy jakości powierza a przykładowo w maju bieżącego roku prokuratura umorzyła postępowanie przeciwko właścicielowi warsztatu samochodowego w Bronowicach ogrzewającego zakład zużytym olejem silnikowym. Zdaniem śledczych brakowało szczegółowych dowodów na to, że dym z komina warsztatu realnie zagroził zdrowiu mieszkańców!!!!!!!!!
k
krakus
"Otóż przyjmijcie do wiadomości, że smogu w Krakowie nie ma. " - po prostu szkoda słów na takie bzdury...
c
crocodile
Panie Budziakowski i Fundacjo Zygmunta Starego. Bardzo proszę abyście się nie wypowiadali na tematy o których w ogóle nie macie pojęcia. Zajmijcie się kościołem. W swoim gronie nie macie żadnych specjalistów od ochrony powietrza. Kto zasiada w radzie waszego klubu?
1. poeta, publicysta i eseista
2. historyk, podróżnik, publicysta
3. architekt
4. absolwent etnografii
5. elektronik
6. pracownik administracji centralnej UJ
7. redaktor naczelny pisma „Nowy Pompon”
8. absolwent Papieskiej Akademii Teologicznej, historyk Kościoła
9. prawnik
10. profesor w Instytucie Politologii Uniwersytetu Pedagogicznego, dr hab. o zainteresowaniach naukowych obejmujących polityczne dzieje Austrii i Niemiec w XX stuleciu
11. autor zdjęć i rysunków
12. historyk i historyk sztuki
13. absolwentka biologii i geologii
14. doktor nauk humanistycznych
15. literat i publicysta, antykomunista i paleokapitalista
16. religioznawca, reżyser, podróżnik
17. pasjonatka współczesnej teologii i podróży po krajach basenu Morza Śródziemnego

Jakim prawem wypowiadacie się na temat stanu powietrza, jego zanieczyszczeniu, sposobie i tempie jego poprawy. Twierdzicie, że w Krakowie jest "smog". Otóż przyjmijcie do wiadomości, że smogu w Krakowie nie ma. Powietrze nie należy do najlepszych ale najgorsze też nie jest. Dla waszej wiadomości cytuję definicję smogu:
"Smog – nienaturalne zjawisko atmosferyczne polegające na współwystępowaniu zanieczyszczenia powietrza wskutek działalności człowieka oraz niekorzystnych zjawisk naturalnych: znacznego zamglenia i bezwietrznej pogody.
Nazwa „smog” powstała ze zbitki dwóch angielskich słów: smoke (dym) i fog (mgła)."

Jak wiadomo w Krakowie nie ma znacznego zamglenia, które jest niezbedne ażeby mógł powstać smog.

Przestańcie wygadywać głupoty, a Pan Panie Budziakowski niechże zostawi tą śmieszną czarną teczuszkę z którą Pan wszędzie chodzi bo to komicznie wygląda. Teczuszka ta nie sprawi, że ludzie będą Pana postrzegać za mądrzejszego.
Wstyd mi jest za Pana, za bzdury jakie głosi Pan i Fundacja. Zajmij się Pan czym innym i to najlepiej z dala od Krakowa.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska