Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ARiMR i Ośrodek Doradztwa Rolniczego przeniosą się do Nowego Sącza

Wojciech Chmura
Otoczenie budynku gwarantuje dogodny dojazd dla rolników składających wnioski o dopłaty
Otoczenie budynku gwarantuje dogodny dojazd dla rolników składających wnioski o dopłaty Wojciech Chmura
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wraz Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego szykują przeprowadzkę do Nowego Sącza. To ważna informacja dla tysięcy rolników z Sądecczyzny, którzy długie lata jeździli do siedziby obu instytucji w Nawojowej.

ARMiR i ODR zajmują dotychczas pałac Stadnickich. Decyzją ministra rolnictwa i rozwoju wsi z początku roku, spadkobiercy arystokratycznego rodu odzyskali okazałą zabytkową budowlę. To zmusza agencję i ośrodek do szukania nowego lokum. Dzierżawę zaproponował stając do przetargu właściciel kamienicy przy ul. Kraszewskiego. Budynek był kiedyś szpitalem żydowskim. Remont postępuje w szybkim tempie. Przenosiny mogą nastąpić już pod koniec roku.

- Jeśli ustalimy niezbędne szczegóły, to podpiszemy umowy z właścicielem budynku. Interesuje nas dzierżawa na 10 lat - powiedziała "Krakowskiej" Małgorzata Kura, zastępca dyrektora Małopolskiego Oddziału Regionalnego ARMiR w Krakowie, która chce zająć parter i pierwszą kondygnację budynku (ok. 700 metrów kwadratowych). Przeprowadzka pod koniec roku to dla agencji termin optymalny.

Małgorzata Kura nie chce ujawnić ewentualnych kosztów dzierżawy. - W pałacu w Nawojowej płaciliśmy niski czynsz, ale kosztowne było ogrzewanie, tu jest tylko jedna opłata, co daje zbliżone wydatki - podkreśla.

Powiatowy Ośrodek Doradztwa Rolniczego chciałby opuścić pałac Stadnickich już na początku października.
- Przeniesiemy go na ulicę Kraszewskiego, jeśli się dogadamy co do wielkości czynszu. Rozmowy trwają - zaznaczył wczoraj Bronisław Dutka, dyrektor MODR w Karniowicach.

Wciąż nieznane są ostateczne plany rodziny Stadnickich, jak zagospodarować odzyskany pałac. - Jesteśmy w trakcie ustalania projektu i tego, kto z rodziny będzie w nim partycypował - wyjaśnia Krzysztof Mańkowski pełnomocnik spadkobierców hrabiego Adama Stadnickiego i prezes spółki Thermaleo w Szczawnicy, gdzie rodzina odzyskała część uzdrowiskową. - Pałac w Nawojowej to dla nas nie tylko kolebka rodowa, ale także symbol naszej społecznej aktywności na Sądecczyźnie. Dlatego nie chcemy urządzać tam hotelu. Pragniemy, żeby w pałacu była część mieszkalna dla naszej rodziny i część służąca na działalność społeczną.

Szpital żydowski

Dawne dzieje budynku przy ul. Kraszewskiego 44 wspomina Artur Franczak, dyrektor Biblioteki Pedagogicznej w Nowym Sączu
- Szpital żydowski mieścił się tutaj od schyłku XIX wieku. Po I wojnie światowej popadł w ruinę, z której podźwignął się z pomocą rajców miejskich tuż przed 1939 rokiem. Niemcy po wejściu do miasta najpierw zamknęli tę lecznicę, a później zgodzili się na ambulatorium i działalność samego szpitala. Wiązało się to z utworzeniem getta i napływem licznych grup Żydów, zarówno do części zamkniętej w pobliżu Rynku, jak i otwartej w okolicy ulicy Kraszewskiego.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska