Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ASF u dzika odstrzelonego w Męcinie Wielkiej. Lekarz weterynarii wyznaczył zagrożone strefy, czujni muszą być rolnicy

Halina Gajda
Halina Gajda
Wszelkie przypadki zaobserwowania chorych lub padłych dzików w powiecie gorlickim należy niezwłocznie zgłaszać do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Gorlicach
Wszelkie przypadki zaobserwowania chorych lub padłych dzików w powiecie gorlickim należy niezwłocznie zgłaszać do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Gorlicach archiwum Polska Press/zdjęcie ilustracyjne
W Gorlickiem potwierdzony został przypadek afrykańskiego pomoru świń. Chory okazał się dzik odstrzelony jeszcze w kwietniu w okolicach Męciny Wielkiej w gminie Sękowa. Powiatowy lekarz weterynarii wydał rozporządzenie, w którym określone zostały między innymi zasady bioasekuracji i obszar zagrożony.

Zakażenie potwierdziło specjalistyczne laboratorium weterynaryjne w Puławach. Cała procedura badań w tym zakresie jest rozbudowana i bardzo szczegółowa.

- Każdy odstrzelony przez myśliwego dzik trafia najpierw do specjalnej, wyznaczonej na terenie powiatu chłodni – opisuje Wacław Grądalski, prezes koła PZW Ryś w Gorlicach.

Tam zwierzę jest patroszone z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa. Pobierane są próbki krwi do badań. Pierwsza, właśnie pod kątem afrykańskiego pomoru świń, a druga - włośnicy.
- Każdy dzik jest szczegółowo znakowany – dodaje prezes Grądlaski. - Powstaje dokumentacja szczegółówo opisująca gdzie, kto i kiedy go ustrzelił. Dołączane są nawet namiary GPS. Dopóki nie będą znane wyniki badań, zwierzę pozostaje w chłodni, nie ma prawa być z niej ruszone – podkreśla.

Wieloetapowe, szczegółowe badania

Przez taką procedurę przeszła sztuka z Męciny Wielkiej. Pierwszy sygnał, że może być zakażona ASF dało laboratorium Zakładu Higieny Weterynaryjny w Krośnie. To puławskie tylko potwierdziło podejrzenie. W związku z tym powiatowy lekarz weterynarii w Gorlicach uruchomił całą procedurę. Przede wszystkim wyznaczył obszary – zapowietrzony, w promieniu trzech kilometrów od miejsca ustrzelenia zwierzęcia oraz zagrożony, który z kolei obejmuje teren od 3 do 10 kilometrów. Trzeba tutaj podkreślić, że ludzie nie są wrażliwi na zakażenie wirusem ASF, w związku z czym choroba ta nie stwarza zagrożenia dla ich zdrowia lub życia, ale na baczności powinni się mieć gospodarze, którzy hodują trzodę chlewną. Ta bowiem w starciu z wirusem nie ma wielkich szans.

- We wskazanych obszarach mamy dziewięć gospodarstw, w których takie hodowle są prowadzone – informuje nas lek.wet. Marcin Przybycień, powiatowy lekarz weterynarii w Gorlicach.

Trzy ze wspomnianej dziewiątki są większe, w pozostałych przypadkach jest to hodowla na własne potrzeby.
- Właściciele są zobowiązani do przestrzegania zasad bioasekuracji – podkreśla.

Strefę objętą zakażeniem afrykańskim pomorem świń uznaje się w powiecie gorlickim teren miejscowości:

  • w gminie Lipinki: Wójtowa, Pagorzyna, Lipinki, Kryg, Rozdziele, Bednarka;
  • w gminie Biecz: Libusza;
  • miasto Gorlice;
  • w gminie Gorlice: Klęczany, Kobylanka, Dominikowice, południowo- wschodnią część Ropicy Polskiej – do drogi krajowej nr 28;
  • w gminie Sękowa: Siary, Owczary, Sękowa, Ropica Górna, Męcina Mała, Męcina Wielka, Wapienne, Bodaki, Bartne, Małastów.

Gość z głębi parku narodowego

Chory dzik pochodził prawdopodobnie z większego stada, którego przywędrowało na teren gminy Sękowa z głębi Magurskiego Parki Narodowego. Wygląda na to, że stado wróciło na swój macierzysty teren, zaś chory dzik został.

- Prewencyjnie, raz w miesiącu myśliwi, leśnicy, ale też przedstawiciele inspekcji weterynaryjnej penetrują lasy w poszukiwaniu ewentualnie padłych sztuk – wyjaśnia nam jeszcze prezes Grądalski. - To szczególnej czujności zobowiązani są także myśliwi, którzy wychodzą do lasów – dodaje.

Najczęstszym sposobem zakażenia zwierząt jest bezpośredni lub pośredni kontakt ze zwierzętami zakażonymi. Rozprzestrzenianie się wirusa jest stosunkowo łatwe za pośrednictwem osób i pojazdów odwiedzających gospodarstwo, skażonego sprzętu i narzędzi, zwierząt mających swobodny dostęp do gospodarstwa, na przykład gryzoni, kotów czy psów, jak również przez skażoną paszę, wodę oraz skarmianie zwierząt odpadami kuchennymi - zlewkami - zawierającymi nieprzetworzone mięso zakażonych świń lub dzików.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska