Jak mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Hnatko, ze wstępnych ustaleń, poczynionych jeszcze na miejscu zdarzenia, wynikało, że napastnik nie znał pokrzywdzonego, a jego działania nie były związane z kwestiami religijnymi.
Ranny 53-latek zdołał przejść przed kościół, gdzie wezwano pogotowie ratunkowe i policję. W ciężkim, zagrażającym życiu stanie, trafił do szpitala w Myślenicach, gdzie przeszedł operację.
We wtorek Prokuratura Okręgowa w Krakowie poinformowała, że w poniedziałek pokrzywdzony został przesłuchany w szpitalu.
- Obecnie trwają czynności przesłuchania funkcjonariusza Policji, który zatrzymał sprawcę przestępstwa oraz dokonano szczegółowych oględzin zabezpieczonych przedmiotów, w tym noża i telefonu komórkowego. Około południa planowane są czynności z udziałem podejrzanego, a następnie podjęta zostanie decyzja w zakresie zastosowania środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Dalsze informacje będą udzielone po przedstawieniu zarzutów i przesłuchaniu podejrzanego - czytamy w komunikacie Prokuratury Okręgowej.
Więcej o sprawie:
Czy opłaca się jeździć elektrykiem?
