Interwencja służb ratowniczych miała miejsce krótko przed godz. 21.
„Na miejscu lądował helikopter LPR. Poszkodowany został przejęty przez ratowników i ustabilizowany - pozostał w domu. Naszym zadaniem było oświetlenie miejsca roju i zabezpieczenie lądowiska śmigłowca LPR” – poinformowali w mediach społecznościowych strażacy z OSP Wyciąże, którzy uczestniczyli w działaniach wraz z OSP Wolica i OSP Przylasek Rusiecki oraz strażakami z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej nr 4 w Krakowie.
Okazało się, że gniazdo os, które zaatakowały krakowianina znajdowało się w ziemi, w pobliżu domu, pod bukszpanem. Usunięciem gniazda zajęli się strażacy.
Z danych Państwowej Straży Pożarnej wynika, że w ostatnim czasie liczba interwencji strażaków w związku z usuwaniem gniazd owadów, rośnie wręcz lawinowo. W lipcu tego roku służby odebrały aż 16 971 tego typu zgłoszeń (o sto procent więcej niż w lipcu 2023, gdy odnotowano 8594 takie interwencje.
- Najwięcej tegorocznych zgłoszeń pochodziło z województw: śląskiego (6271), podkarpackiego (4048), mazowieckiego (3845), małopolskiego (2761), wielkopolskiego (2620) – podaje PSP.
Strażacy przypominają także, że za usuwanie gniazd owadów, które mogą być niebezpieczne (osy, szerszenie) odpowiadają właściciele i zarządcy obiektów, natomiast służby ratownicze powinny być wzywane do takich czynności wyłącznie w sytuacjach zagrożenia dla zdrowia lub życia ludzi, a także w budynkach użyteczności publicznej i placówkach oświatowych.
Promienie słoneczne mogą powodować nowotwór skóry. Jak się chronić?
