ATP Finals. Jannik Sinner wygrał w pierwszym półfinale turnieju w Turynie. Pokonanym Rosjanin Daniił Miedwiediew

Początek pierwszego półfinału ATP Finals należał do niepokonanego Jannika Sinnera. Przełamanie w czwartym gemie Rosjanina Daniiła Miedwiediewa było kluczem do wygrania pierwszej partii. Włoch większość punków zdobył po pierwszym serwisie, który sprawiał ogromne problemy byłemu liderowi rankingu ATP.

W drugiej odsłonie nie doszło do żadnego przełamania, tym samym tie-break decydował o losach seta, a nawet meczu. W nim lepiej wyglądał triumfator ATP Finals z 2020 roku, który wykorzystał trzecią piłkę setową. Jednak to było wszystko na co było stać Rosjanina. Trzeci set okazał się jednostronnym widowiskiem. Sinner stracił jednego gema.

22-latek jest wielkim bohaterem finału sezonu i stale aktualizuje księgę rekordów włoskiego tenisa. Finalista turyńskiego turnieju wygrał już 61 pojedynków.

W grupie turyńskiej imprezy kolejno pokonał Greka Stefanosa Tsitsipasa, Serba Novaka Djokovicia i Duńczyka Holgera Rune. Dzięki temu jego występ w Turnieju Arcymistrzów już jest najlepszym w historii włoskiego tenisa.

22-latek z Południowego Tyrolu jeszcze przed turniejem w stolicy Piemontu ustanowił rekord kraju w liczbie wygranych meczów w jednym roku kalendarzowym. Zajmujący aktualnie 4. miejsce w światowym rankingu zawodnik poprawił wyczyn 54 sezonowych sukcesów należący od 1978 roku do Corrado Barazzuttiego. Stało się to dzięki wygranej nad Rosjaninem Andriejem Rublowem w półfinale ATP 500 w Wiedniu.

Tegoroczne osiągnięcia Włocha są naprawdę imponujące. Sinner swoje najlepszy w karierze miejsce (4.) na liście ATP w dużej mierze zawdzięcza zdobyciu czterech trofeów: w Montpellier, Toronto, Pekinie i Wiedniu, które poparł grą w półfinale Wimbledonu i finale Masters 1000 w Miami.

Drugiego półfinalistę wyłoni spotkanie w sesji wieczornej, w której obrońca tytułu i lider światowego rankingu Novak Djoković zagra z byłym nr 1, a obecnie wiceliderem Carlosem Alcarazem. Tenisiści po raz piąty zagrają przeciwko sobie. Do tej pory bilans spotkań jest remisowy. Panowie spotykali się na zaawansowanych etapach turniejów.

Pierwsze starcie miało miejsce w półfinale Italian Open, gdzie Carlitos sprawił niespodziankę pokonując 6-krotnego triumfatora tej imprezy Djokovicia 6:7 (5), 7:5, 7:6 (5). Mecz odbył się w 2022 roku

Aż trzy pojedynki stoczyli w tym roku. W półfinale Roland Garros górą okazał się późniejszy triumfator imprezy Serb, który wygrał 6:3, 5:7, 6:1, 6:1. Młodszemu z graczy doskwierały problemy zdrowotne. Hiszpan wziął odwet w lipcu na kortach trawiastych Wimbledonu. W finale Wielkiego Szlema zwyciężył w pięciu setach 1:6, 7:6 (6), 6:1, 3:6, 6:4. Spotkanie o tytuł trwało 3 godziny i 49 minut. Dla ''Nole'' był to drugi przegrany finał na Wimbledonie.

Ostatnia rywalizacja serbsko-hiszpańska wydarzyła się w turnieju ATP 1000 w Cincinnati. Lider rankingu ATP pokonał wicelidera 5:7, 7:6 (7), 7:6 (4).