- Nasza koncepcja jest syntezą wspólnych pomysłów mieszkańców. W związku z naszym wykształceniem architektonicznym czułyśmy się zobowiązane do zabrania głosu w tak ważnej dla dziejów Krakowa sprawie - mówi Katarzyna Wątor-Kmita. Koncepcję opracowała wspólnie z Julią Mazur-Żądło.
Ich wizja zakłada, aby na działce powstała zabudowa od strony ul. Karmelickiej i Dolnych Młynów. Wewnątrz zaplanowały natomiast otwartą przestrzeń parkowo-rekreacyjną dla mieszkańców różnych pokoleń.
Koncepcja przewiduje, że od strony ul. Karmelickiej powstanie czteropiętrowy obiekt. Główną jego funkcją miałyby być restauracje. Do tego mógłby powstać pasaż handlowy. Od wewnętrznej strony budynek układałby się tarasowo, aby z kondygnacji rozciągął się lepszy widok na ogrodową przestrzeń z drzewami, trawnikami i fontannami. Zajmowałaby ona połowę działki. Architektki zaprojektowały część wolnej przestrzeni w formie otwartej księgi. Mogłyby się tam odbywać kameralne koncerty albo projekcje w ramach kina letniego. Do tego powstałby ogród biblioteczny i internetowa strefa z miejscami, gdzie można byłoby usiąść i poczytać na świeżym powietrzu.
W koncepcji znalazł się też trawnik rekreacyjny (przykładowo jako miejsce do ćwiczenia jogi), strefa seniora ze stolikami do szachów, a także ogród malucha, czyli miejsce do zabawy dla najmłodszych. Od strony wejścia od ul. Dolnych Młynów achitektki zaplanowały siłownię zewnętrzną, czyli strefę z wyznaczonymi punktami do ćwiczeń.Według koncepcji społecznej od strony ul. Dolnych Młynów, mógłby natomiast powstać budynek apartamentowy czy biurowy wraz z garażem podziemnym na ok. 200 samochodów.
Mieszkańcy najchętniej widzieliby w tym obiekcie funkcje sportowe. Zdają sobie jednak sprawę, że tak zaprojektowaną działkę musiałoby zagospodarować miasto. A w urzędzie nie ma na to pieniędzy. Kryzys tak się dał Krakowowi we znaki, że władze szukają środków na najpilniejsze potrzeby. Stąd też pomysł na sprzedaż działki przy ul. Karmelickiej, gdzie obecnie funkcjonuje naziemny parking. Wystawiono ją na sprzedaż za 36 mln zł. Przetarg zaplanowano na 28 maja.
W ogłoszeniu przetargu zaznaczono jednak, że prezydent Krakowa zastrzega sobie odwołanie przetargu z ważnych powodów. Mieszkańcy i radni z Dzielnicy I Stare Miasto liczą, że tak się stanie. Ich zdaniem najpierw powinno się uchwalić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który dokładnie określi, co może powstać na tej działce, a dopiero później szukać na nią kupca.
Przedstawiciele strony społecznej podkreślają, że na działce z planem można więcej zarobić. Problem jednak w tym, że urząd na razie nie przystępuje do tworzenia nowych planów przed uchwaleniem nowego studium zagospodarowania przestrzennego miasta, co przewidywane jest na koniec roku.
Wcześniej miasto nie zajmowało się natomiast tworzeniem planu dla tego miejsca, bowiem firma Howard Property Polska miała tam wybudować hotel, kompleks kinowy oraz wielopoziomowy parking. HPP nie zrealizowała jednak inwestycji z powodu kryzysu. Dlatego sąd orzekł, że działka może wrócić do miasta.
Na stronie Dzielnicy I prowadzona jest sonda z pytaniem, co powinno powstać na działce przy ul. Karmelickiej. Odpowiedź "Park miejski" ma 90 procent głosów.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze
