- Przedłużenie linii 110 do Ruszczy miało się pojawić już w listopadzie. Rok się skończył, a autobusu, jak nie było, tak nie ma - żali się nam pani Katarzyna, która od dawna czeka na zmianę.
Chodzi o tunel przebiegający pod torami kolejowymi. Łączy on ulice Za Górą i Organki. To także połączenie Wadowa z osiedlem Ruszcza. W ten rejon miasta kursuje linia autobusowa 110, ale do Ruszczy już nie dojeżdża, bo autobus nie mieści się w tunelu.
O zmianę takiego stanu rzeczy mieszkańcy rozrastającej się Ruszczy walczą od 2009 roku. Do tej pory urzędnicy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu skutecznie torpedowali ich pomysły, ale w końcu ustąpili. Warunkiem puszczenia autobusu przez tunel miał być montaż sygnalizacji świetlnej. Tunel jest bowiem wąski i urzędnicy tłumaczyli, że światła są potrzebne ze względów bezpieczeństwa. Przetarg na ten cel ogłoszono pod koniec sierpnia, a linia 110 miała być wydłużona w listopadzie. Ale tak się nie stało.
- Sygnalizację świetlną uruchomiliśmy i sprawdziliśmy przed świętami Bożego Narodzenia. Koniecznie są poprawki, aby działała lepiej - wyjaśnia Michał Pyclik z ZIKiT i dodaje, że autobus przez tunel pojedzie najpóźniej do ferii zimowych. Urzędnicy analizują, ile czasu będzie potrzebował autobus na pokonanie tunelu.
Do tej pory połączenie autobusowe linii 110 z alei Przyjaźni do Węgrzynowic przez Luboczę i Wadów omijało Ruszczę, choć odległość od Wadowa to tylko 1600 metrów.