https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Autostradowy problem na powiatowej drodze

Sławomir Wrona
Sławomir Wrona
Nie tylko przy budowie autostrad zlecający wykonanie prac mają problemy z wykonawcami. Podobne kłopoty dotknęły samorządy gminy Chełmiec i powiatu nowosądeckiego.

**

Samochody retro wyjechały na sądeckie drogi

;null[/a];Samochody retro wyjechały na sądeckie drogi[/a]**

Kilka dni temu pisaliśmy o czekającej trzy miesiące na remont ulicy Magazynowej w Chełmcu. Firma, która wygrała przetarg, popadła w finansowe tarapaty i mimo dwukrotnego przekładania terminu rozpoczęcia prac nie była w stanie do nich przystąpić. Kolejną ofiarą upadającego holdingu staje się powiat.

Drogbud, bo to właśnie ten wykonawca miał remontować kilka dróg na Sądecczyźnie, to holding z oddziałami w kilku województwach Polski południowej. Sądecki oddział mieści się w Klęczanach. Nie udało nam się z nikim z firmy porozmawiać. Pod dwoma numerami telefonów nikt się nie zgłasza, choć dzwoniliśmy wielokrotnie przez kilka dni.

Podobnie jak w Chełmcu, nie tylko opóźnienia w wykonaniu prac są problemem. Pojawia się też ryzyko utraty pieniędzy liczonych w milionach złotych, jakie pozyskano na inwestycję w formie dotacji. Modernizacja ulicy Magazynowej w Chełmcu to zadanie warte milion złotych. Drogbud miał dla powiatu wykonać dwie prace - przebudować skrzyżowanie ulic w Starym Sączu i drogę z Witowic do Rożnowa.

Koszt pierwszego to ok. 350 tys. zł. Starostwo finansuje je z własnych środków. Droga Witowice - Rożnów to inwestycja warta znacznie więcej. Jej koszt sięga 12 mln zł. Spora część z tej kwoty to dotacja. A rozliczając takie dotacje, trzeba nie tylko pilnować terminów, ale także konsultować wszelkie zmiany w umowach.

- Negocjujemy z wojewodą i mam nadzieję, że uda nam się uzyskać zgodę na zmianę wykonawcy - mówi Adam Czerwiński, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Sączu. Nadzieję daje okoliczność, że droga z Witowic do Rożnowa remontowana jest przez konsorcjum firm. Drogbud jest głównym wykonawcą ale inna firma realizuje prace jako podwykonawca. Kłopot pojawia się przy płatnościach. Pieniądze powinien otrzymać Drogbud, ale każdą złotówkę, która wpłyną na jego konto, natychmiast zajmuje komornik, a płacenie bezpośrednio podwykonawcy nie jest zgodne z zawartymi umowami.

Adam Czerwiński jest jednak optymistą. Wierzy, że uda się uzyskać zgodę na zmianę zapisów w umowach a same remonty, choć z opóźnieniem, jednak w końcu zostaną wykonane.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail

Zapisz się do newslettera!

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mk
Jeśli firma nie wchodzi na plac budowy w umowionym terminie i przekłada ten termin dwukrotnie to co za problem anulowac przetargi rozpisac nowy? Dziwne jest to ze w przetargu nie uwzględniono gwarancji na wykonanie tej inwestycji oraz gwarancjina płynnoś finansową wykonwacy.
Wszystko to powoduje ze nalezy zadac pytanie kto układał taki SIWZ? Bo zdaje sie ze ukladal to jakis matoł ktoremu wujek załatwil prace w urzedzie, a ze akurat sekretarka została kochanka, to dali mu stanowisko przy przetargach.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska