Spis treści
Zamek w Rytrze z zadaszoną basztą i bramową wjazdową
Zamek w Rytrze jest położony na wzgórzu, z którego można podziwiać fantastyczne widoki na Dolinę Popradu. To największa atrakcja najmniejszej sądeckiej gminy i z roku na rok przyciąga coraz więcej turystów. Jest tam taras widokowy, ale po planowanych pracach będzie jeszcze piękniej.
Umowa z wykonawcą, przedsiębiorstwem "BUDMEX", na pierwszy etap prac w formie zaprojektuj i wybuduj dotycząca dobudowy baszty, jej zadaszenia i oświetlenia została podpisana. Koszt to milion złotych.
- Ze względu na formę, czyli projektowanie wykonawca najpewniej rozpocznie już właściwe prace na wiosnę. - mówi "Gazecie Krakowskiej" Jan Kotarba, wójt gminy Rytro.
Optymistycznym terminem prac w terenie jest maj, także od czasu zamek będzie zamknięty dla zwiedzających.
Drugi etap prac czyli budowa bramy wjazdowej także powinien rozpocząć się w tym samym czasie.
Na realizację zadania gmina pozyskała milion czterysta tysięcy złotych z programu Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Kwota nie jest duża jeżeli chodzi o odbudowę zabytków, bo jak podkreślał wójt Jan Kotarba, takie prace są kosztowne, ale uda się je wykonać. To z pewnością podniesie jego atrakcyjność.
Wieża pozwoli zajrzeć dalej
Podniesiona i zadaszona baszta pozwoli na jeszcze piękniejsze widoki ponad Radziejową i Przehybę na dalsze tereny Beskidu Sądeckiego. To z pewnością docenią turyści. Także podświetlenie doda zamkowi uroku, w końcu obiekt będzie widoczny także w nocy. Kierowcy będą mogli dojrzeć go jadąc drogą krajową nr 87.
Brama wjazdowa, która będzie budowana w drugim etapie ma być mniej więcej kopią tej, która jest przy zamku w Czchowie. Te dwa obiekty są bardzo podobne. Optymistyczny termin zakończenia prac to jesień 2026 roku.
Zamek góruje nad Doliną Popradu
Dzięki unijnej dotacji zamek w Rytrze, a w zasadzie w Suchej Strudze, bo w tym sołectwie jest położony, zyskał drugie życie. Za 2 miliony złotych udało się na przełomie 2018 i 2019 r. podnieść o dwa metry zewnętrzne mury. Podobnie nowego kształtu nabrała zamkowa wieża. Ostróże zostało zadaszone stropem, co w przyszłości pozwoli na ekspozycję znalezionych podczas wykopalisk archeologicznych pamiątek. Po zamkowych murach wiedzie też ścieżka widokowa, z której można podziwiać przełom Popradu i pobliskie ryterskie pagórki.
Najstarsza wzmianka o zamku pochodzi z 1312 r., w której król Władysław Łokietek zezwolił starosądeckim klaryskom, aby pobierały cło „pod zamkiem Ritter”.
Legendy o zamku
Co do jego powstania przekazywanych jest kilka legend: w jednej został wzniesiony przez zabłąkanego rycerza, który przyszedł z okolic Niemiec już na początku X w., inna wersja, mówi, że wzniósł go książę czeski Wacław II, ten sam który lokował Nowy Sącz. Inne podania dotyczące zamku mówią o skarbie zakopanym pod jego murami, a miał go pilnować „pies o postaci koguta”. Klejnotów szukał tu nawet hrabia Adam Stadnicki. Inne legendy traktują o duchu górnika z okolicznego kamieniołomu, który straszy po tym jak nie odnaleziono jego ciała po śmierci. Zamek stał się miejscem akcji popularnej książki dla najmłodszych „Rogaś z Doliny Roztoki” Marii Kownackiej, tam straszyła zjawa.
