Przedświąteczne przygotowania w domach w gminie Proszowice zostały mocno zakłócone. Wszystko przez awarię, do której doszło jeszcze w czwartek około południa. A przynajmniej wtedy uszkodzenie zostało odkryte przy okazji wykonywania przyłącza do pobliskiego domu.
- Do uszkodzenia rurociągu doszło najprawdopodobniej na skutek nadmiernych naprężeń. Od wielu godzin pracujemy nad usunięciem awarii z użyciem ciężkiego sprzętu. Zaangażowaliśmy już do tego w sumie kilkanaście osób. Na miejscu działają trzy firmy. Niestety uszkodzenie jest bardzo poważne. Najstarsi pracownicy zakładu nie pamiętają takiej awarii – mówi prezes spółki Wodociągi Proszowickie Michał Chudy
.
Początkowo awaria nie była mocno odczuwalna, gdyż w systemie był jeszcze pewien zapas wody. W piątek nad ranem woda płynęła z kranów już tylko w bardzo nielicznych miejscach i pod niskim ciśnieniem. Wyjątkiem są tylko te miejsca, do których woda była doprowadzana bezpośrednio z ujęcia w Pałecznicy.
- Najpoważniejsza była sytuacja na stacji dializ, która zużywa około 1600 litrów wody na godzinę. Woda jest tam podawana z beczkowozu. Szpital natomiast korzysta z własnych zbiorników, które powinny wystarczyć do końca dnia - mówi burmistrz Grzegorz Cichy.
Kilkakrotne próby usunięcia problemy spełzły na niczym.
- Nie chcę podawać dokładnej godziny, bo już trzy razy wydawało nam się, że jesteśmy blisko. Niestety warunki są ciężkie. Do uszkodzenia doszło na głębokości od 4 do 7 metrów. Grunt się osuwa. Do tego są fatalne warunki pogodowe. Mam jednak nadzieję, że już w najbliższym czasie uda nam się wymienić uszkodzony fragment – zapowiadał w piątek przed południem prezes Chudy.
W piątek w południe na miejsce awarii została sprowadzona 25-tonowa koparka na gąsienicach. Trwało zgrzewanie rury, która zastąpi uszkodzony fragment o długości około trzech metrów. Niestety ze względu na przesunięcie nie można było wstawić prostego fragmentu tylko należało najpierw wykonać połączenia pod odpowiednim kątem.
W piątek po południu zniszczony fragment sieci udało się wymienić i zaczęło się napełnianie systemu wodą. Została uruchomiona stacji uzdatniania, która na czas awarii musiała zostać wyłączona. Cała operacja może potrwać kilka godzin, ale woda jest już stopniowo przywracana.
- Diabli Dół i Boża Wola. Nazwy małopolskich wsi, o których nie słyszeliście!
- Tak wyglądał Kraków 1000 lat temu! Oto rekonstrukcja
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Oto najlepsze miejsce do życia w Małopolsce. Przynajmniej w Rankingu Gmin
- Tak wyglądała zima w Proszowicach 15 lat temu! Zobacz zdjęcia
- Rozpoczęła się budowa trasy rowerowej EuroVelo 11 w Proszowicach
70 % firm wskazuje problem ze znalezieniem specjalistów
