WIDEO: „Co za akcja!” z piłkarzem Wisły Kraków Pawłem Brożkiem
Facebook i należący do niego Instagram, bardzo poważnie traktują standardy swoich społeczności. Wynikają z tego jednak czasami dość dziwne rzeczy tak jak przy ostatniej aktualizacji regulaminu w lipcu. Ta dokonała się po cichu, a jej skutki wychodzą na jaw dopiero teraz. O co chodzi?
Zakazany bakłażan i brzoskwinia
Główna zmiana dotyczy treści, które nie wprost mogą zostać uznane za nagabywanie seksualne. Chodzi o treści dwuznaczne, których rozumienie i rozszyfrowanie zależy od kontekstu. I w takim kontekście przez niektórych użytkowników stosowany jest bakłażan oraz brzoskwinia, które przez wielu mają konotacje seksualne. Wszystko przez to, że emoji bakłażana i brzoskwini przypominają pewne części ciała.
W związku z powyższym zmieniony został regulamin Facebook Community Standards (Standardy społeczności) dotyczący dozwolonej ekspresji seksualnej na obu wymienionych platformach społecznościowych. Chodzi konkretnie o Standardy społeczności 3.14.
Nie wolno publikować następujących treści:
Kryterium 2: Elementy nacechowane
- Treści, które służą oferowaniu lub poszukiwaniu za pomocą jednego z poniższych nacechowanych seksualnie elementów:
- ikon emoji specyficznych dla danego kontekstu i powszechnie uważanych za nacechowane seksualnie;
- regionalnego języka potocznego nacechowanego seksualnie;
- treści wymieniających lub opisujących czynności seksualne (w tym rysunki odręczne, cyfrowe lub dzieła sztuki), takie jak role seksualne, pozycje seksualne, scenariusze fetyszystyczne, stan podniecenia, akt stosunku seksualnego lub czynności seksualnej (penetracji seksualnej lub masturbacji);
- materiałów wizualnych prawdziwych osób, przy czym nagość zostaje zasłonięta częściami ciała ludzkiego, przedmiotami lub zamazana cyfrowo; zaliczają się do tego ujęcia z daleka całkowicie nagich pośladków.
Zgodnie z nowymi warunkami, łączenie emoji bakłażana lub brzoskwini z dowolnym wyrażeniem tego, co uważa za seksualne, kwalifikuje się teraz jako "nagabywanie seksualne" i może oznaczać, że konto użytkownika, na Facebooku lub Instagramie, zostanie oznaczone lub usunięte.
Za złamanie powyższych zapisów i "niewłaściwe" wykorzystanie bakłażana czy brzoskwini może grozić nawet blokada konta. Emoji warzywa i owocu są jednak cały czas dostępne i można z nich korzystać. Wszak nie każde ich użycie ma od razu seksualną konotację.
Facebook podkreśla, że w jego polityce nic się nie zmieniło, tylko zaktualizowany zostały sposoby komunikowania się na obu platformach, tak aby były bardziej zrozumiały dla społeczności.
- Upiorne miejsca w Małopolsce. Czy tam naprawdę straszy?
- Najgorsze mieszkania do wynajęcia. Zobacz, co oni oferują [ZDJĘCIA]
- Tak w ostatnich latach zabudowało się Zakopane
- Budowa tunelu zakopianki - fakty, liczby, ciekawostki
- TOP 20 najlepszych porodówek w Małopolsce
- Wybory parlamentarne 2019. Oto wszyscy nowi posłowie z Małopolski
