Bramkarz Sandecji Nowy Sącz Łukasz Radliński cieszy się z tego występu. - W środę rozegraliśmy bardzo ciężki pojedynek ze Stalą Mielec (1:0), a w meczu z Chrobrym przez pewien czas broniliśmy się, ale potrafiliśmy z tego wyjść. To bardzo ważne. Nie zawsze bowiem da się wygrywać łatwo i przyjemnie. Trzeba umieć wyszarpać wygraną. Do naszego liderowania podchodzimy na spokojnie, choć to bardzo przyjemne. W najbliższej kolejce wybieramy się do Chojnic na potyczkę z Chojniczanką. Liczy się teraz każdy najbliższy mecz - mówi Radliński.
Bartłomiej Dudzic, strzelec jedynego gola w tym spotkaniu, podkreślał, że ostatnie triumfy nie byłyby możliwe, gdyby sądeczanie nie tworzyli zgranej ekipy. - Mamy w zespole kolektyw - uważa ten 28-letni pomocnik. - Bramki rozkładają się na wielu zawodników, widać, że każdemu z nas zależy, by wypaść jak najlepiej, ale nad indywidualne statystyki, przedkładamy jednak dobro zespołu. Tworzymy bardzo dobrą i zgraną drużynę. Świetnie współpracujemy ze sobą na boisku i poza nim. Oby tak dalej. Cały czas pokazujemy, że trzeba się z nami liczyć. Musimy teraz zacząć punktować na wyjazdach. Przed nami pierwsza z trudnych wyjazdowych potyczek, rywalizacja z silną Chojniczanką. Damy z siebie wszystko - podsumowuje były gracz Cracovii.
#TOPSportowy24- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
Follow https://twitter.com/sportmalopolska