Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bednarz: nazwisko trenera Wisły Kraków ogłosimy w przyszłym tygodniu

Bartosz Karcz
Jacek Bednarz
Jacek Bednarz fot. Andrzej Banaś
Przeciąga się sprawa zatrudnienia przez Wisłę Franciszka Smudy na stanowisku trenera. Wydawało się, że klub ogłosi decyzję w tej sprawie zaraz po zakończeniu sezonu. Tymczasem mijają kolejne dni, a oficjalnego potwierdzenia tego, że to "Franz" poprowadzi zespół "Białej Gwiazdy" w nowym sezonie, nie ma. Kibice zadają sobie zatem pytanie, o co w tym wszystkim chodzi?

Kibole zmasakrowali policjantowi twarz. Krwawa burda w Oświęcimiu

Woda zalewa Twoją miejscowość? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska. Prosimy o precyzyjne opisywanie informacji: podaj nazwę miejscowości i ulicę.

Jak zwykle w tego typu przypadkach diabeł tkwi w szczegółach. Przypomnijmy, że Smuda, jeszcze gdy trwał sezon, spotkał się z właścicielem Wisły, Bogusławem Cupiałem. Obaj doszli do porozumienia, a to oznacza, że decyzja o zatrudnieniu szkoleniowca została praktycznie podjęta. Ustne ustalenia to jedno, a przelanie ich na papier w formie kontraktu to drugie.

W Wiśle można np. usłyszeć, że problemem może być limit wydatków. Przygotowując budżet na nowy sezon, prezes Jacek Bednarz wpisał do niego górny pułap zarobków trenera. Pojawia się zatem pytanie, czy to, co wynegocjował Smuda w rozmowie z Bogusławem Cupiałem, poza ten limit nie wykracza i jak w takiej sytuacji do sprawy podejdzie Bednarz, który za wspomniany budżet odpowiada?

Inna wersja, jaką można usłyszeć przy ul. Reymonta, głosi, że kontrakt jest już przygotowany, a w tym momencie mają go przeanalizować prawnicy Smudy. Gdy "Franz" otrzyma od nich informacje, że wszystko jest w porządku, będzie mógł związać się umową z Wisłą.

Pogłoski to jedno, a fakty to drugie. Te na razie są takie, że podpisu pod umową ciągle nie ma, a prezes Jacek Bednarz - zapytany przez nas, kiedy Wisła oficjalnie potwierdzi, że Smuda przejmuje zespół - nawet nie wymienia nazwiska nowego szkoleniowca, ale mówi jedynie krótko: - Nazwisko nowego trenera pierwszej drużyny ogłosimy w przyszłym tygodniu.

Sprawa jest o tyle nietypowa, że sam Smuda już kilka razy nie miał problemów z tym, żeby publicznie przyznać, że będzie pracował w Wiśle. Mało tego, "Franz", choć nie wchodził w szczegóły, mówił nawet o swojej wizji prowadzenia drużyny, m.in. na naszych łamach. - Zamierzamy budować nową Wisłę, opartą na młodych zawodnikach, która znów będzie osiągać sukcesy i sprawiać radość kibicom - mówił kilka dni temu Smuda.

Za tymi słowami idą zresztą również inne czyny, bo "Franz" praktycznie już wykonuje pracę dla Wisły, choćby oglądając nagrania występów zawodników, którzy są kandydatami do gry w zespole "Białej Gwiazdy". Tych kandydatów jest ponoć kilkunastu, a nowy trener ma mieć znaczący wpływ na ostateczny wybór zawodników, którzy zostaną sprowadzeni do Wisły.

Biorąc to wszystko pod uwagę, trzeba zadać sobie jeszcze jedno pytanie - czy w tym momencie możliwy jest w ogóle scenariusz, w którym Smuda pracy w Wiśle ostatecznie nie podejmie? Tak mogłoby się stać tylko wtedy, gdyby "Franz" sam się rozmyślił w ostatniej chwili, a na to się nie zanosi. Skoro właściciel podjął bowiem decyzję, że chce Smudę, to pracownikom klubu pozostaje jedynie wykonać wszystko od strony formalnej. I to nawet jeśli były selekcjoner nie ma w klubie samych zwolenników...

Najlepsza "Jedenastka" Małopolski. Lewy obrońca [SONDA]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska