Spis treści
PKP Intercity potrzebuje konkurencji
Według przepisów Unii Europejskiej do 2030 roku koleje dalekobieżne w całej Europie staną się rynkami otwartymi.
Konkurencja w przewozach dalekobieżnych powinna się pojawić szybko. Nie powinniśmy blokować przewoźników, którzy chcą w Polsce jeździć. W mojej ocenie powinniśmy umożliwić dostęp do przewozów dalekobieżnych operatorom komercyjnym już teraz. Uważam, iż dobrze zarządzane PKP Intercity będzie potrafiło konkurować z zagranicznymi przewoźnikami - powiedział Piotr Malepszak, wiceminister infrastruktury w rozmowie z Rzeczpospolitą.
Jego zdaniem PKP Intercity „powinna też szukać poprawy efektywności przez uruchamianie większej liczby pociągów w systemie komercyjnym”.
Zobacz także: Najważniejsze koncerty 2024. Jakie będą ceny biletów? Sprawdzamy, ile trzeba wydać na koncert największych gwiazd
Nowy projekt kolejowy w PKP Intecity
Piotr Malepszak przypomniał, że został przyjęty nowy Krajowy Program Kolejowy wart 80 mld zł, choć jego zdaniem „bardzo dużą część tych pieniędzy stanowią projekty przechodzące jeszcze z poprzedniej perspektywy”.
W PKP Intercity wykonano dobrą pracę w zwiększeniu liczby pasażerów głównie dzięki nowym systemom sprzedaży i atrakcyjnym cenom biletów. Stawiam na więcej pracy u podstaw, lepsze wykorzystanie zasobów taborowych i zwiększenie liczby pociągów - dodaje wiceszef resortu infrastruktury.
Konieczne jest zwiększenie przychodów, ale ważne jest także rozwiązanie problemu dostępności biletów w szczytowych letnich miesiącach.
Przeczytaj również: Jakie zarobki pozwolą otrzymać wakacje kredytowe 2024? Jak obliczyć swój dochód?
Mamy do rozwiązania problem dostępności taboru, bo ponad 40 proc. jej wagonów nie pracuje i nie zarabia – zaznacza Malepszak.
Wiceminister infrastruktury wspomniał także w projekcie CPK zapisane zostały ogromne środki właśnie na kolej i chociaż cały projekt czeka jeszcze weryfikacja, to 155 mld zł z pewnością pomogłoby w rozwoju całej infrastruktury kolejowej w Polsce.
Źródło:
