https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Będzie zakaz handlu w niedziele? Kupcy za, hipermarkety straszą

Będzie zakaz handlu w niedziele? Kupcy za, hipermarkety straszą
Będzie zakaz handlu w niedziele? Kupcy za, hipermarkety straszą archiwum Polska Press
Związkowcy chcą wolnych niedziel dla dobra pracowników. Politycy PiS przekonują, że „niedziele powinny być dla Boga i rodziny”. Drobni kupcy chcieliby zamknąć tylko hipermarkety, by samemu więcej zarobić. A wielkie sieci grożą zwolnieniem 25 tys. osób - czytamy w środowym wydaniu "Dziennika Polskiego"

„Niedziela dobrem publicznym - chrońmy ją ustawowo” - pod takim hasłem posłowie, kupcy i związkowcy debatowali wczoraj w Sejmie o zakazie handlu w niedziele i święta. Alfred Bujara, szef handlowej „Solidarności”, przekonywał, że można tego dokonać na dwa sposoby: poprzez specjalną ustawę o handlu lub zmianę w kodeksie pracy. - Niedziela w polskiej tradycji jest dniem odpoczynku, a praca w niedziele uniemożliwia godzenie życia zawodowego z rodzinnym - argumentuje Bujara.

Pomysł popiera wielu posłów PiS należących do parlamentarnego zespołu na rzecz wspierania przedsiębiorczości i patriotyzmu gospodarczego. „Za” są także drobni kupcy. Z kolei Krakowska Kongregacja Kupiecka (KKK) chce zakazu, ale tylko dla centrów handlowych, marketów i dyskontów.  

- Jeśli ktoś chce coś zrobić dla ochrony resztek tradycyjnego polskiego handlu, to to jest zdecydowanie najlepsze rozwiązanie - przekonuje Wiesław Jopek, prezes Kongregacji. Jego zdaniem podatek od sprzedaży detalicznej, z którym od miesięcy męczy się PiS, nie ograniczy tak skutecznie ekspansji zachodnich sieci. -  Natomiast niedzielny zakaz da nam, Polakom, trochę oddechu - uważa prezes Jopek.

Rodzimi kupcy różnią się jednak co do tego, czy nowe przepisy winny objąć wszystkie sklepy, czy tylko największe. Zdaniem szefa KKK, prawo powinno dopuszczać handel w małych rodzinnych sklepach, bo wtedy mogłyby one przechwycić część dochodów wielkich sieci.

Odmiennego zdania jest Michał Sadecki, prezes Polskiej Grupy Supermarketów, skupiającej sieci sklepów Top Market, Minuta8 i Delica. - To obce sieci zmusiły nas do pracy w niedziele, polscy przedsiębiorcy musieli się - chcąc nie chcąc - dostosować, inaczej by padli. A naszym zdaniem sześć dni w tygodniu całkowicie wystarczy na dokonanie zakupów - mówi Sadecki. Jego zdaniem wszyscy pracownicy handlu powinni mieć wolne niedziele - dla rodziny.

Temat wzbudza olbrzymie kontrowersje, także w Sejmie, bo Polacy przyzwyczaili się do weekendowych zakupów. Markety notują wtedy nawet trzy razy wyższe obroty niż w pozostałe dni, na same niedziele przypada do 20 procent tygodniowych przychodów. 

Z raportu przygotowanego przez renomowaną firmę doradczą Deloitte na zlecenie Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji (POHiD), skupiającej zagraniczne sieci, wynika, że ograniczenie działalności sklepów w niedziele przyniesie polskiej gospodarce 5 miliardów złotych strat rocznie (to równowartość obrotów Żabki, czyli najpopularniejszej w Polsce sieci małych sklepów). POHiD straszy też zwolnieniami - pracę miałoby stracić 25 tys. osób.

- Zakaz handlu w niedziele może zostać zrekompensowany handlem w inne dni tygodnia, szczególnie w soboty, więc nie wpłynie negatywnie na obroty sklepów - uważa Alfred Bujara.

Podobnego zdania jest Maria Brożek z Małopolskiego Porozumienia Organizacji Gospodarczych (MPOG), współwłaścicielka dobczyckiej piekarni i cukierni „Złoty Kłos”. Zwraca uwagę, że to, iż ludzie nie będą mogli zrobić zakupów w niedziele, nie oznacza, iż nie zrobią ich wcale. Zrobią - tylko kiedy indziej. A być może także  gdzie indziej niż dotąd. - Już teraz przed świętami Polacy robią bardzo duże zapasy. W przedświąteczny dzień bywają one nawet większe niż suma zakupów w dwa normalne dni. Tak będzie w soboty. To gdzie tu spadek dochodów? - pyta Maria Brożek.

Wiesław Jopek dodaje, że w zdecydowanej większości krajów Europy obowiązuje zakaz handlu w niedziele „i nikt od tego nie umarł, wręcz przeciwnie”. 

Posłowie obecni na wczorajszej prezentacji obywatelskiego projektu „S” mówili o zakazie ciepło. Za ograniczeniem handlu w niedziele opowiadają się też oficjalnie: premier Beata Szydło oraz jej ministrowie, Henryk Kowalczyk i Mateusz Morawiecki. Rząd przewiduje konsultacje społeczne (być może nawet referendum) w tej kwestii.  

Co proponuje „Solidarność”?
Handel w niedziele i święta byłby dopuszczalny jedynie:

  • w najmniejszych placówkach (do 50 mkw.) obsługiwanych przez właścicieli;
  • na niedużych stacjach benzynowych (do 300 mkw.);
  • w sklepach z pamiątkami;
  • w aptekach i kwiaciarniach.

Sklepy internetowe też byłyby objęte zakazem.

W Kodeksie Pracy miałby być umieszczony zapis, że praca w niedziele, Wigilię Bożego Narodzenia i Wielką Sobotę dopuszczalna jest wyłącznie za zgodą pracownika.

Źródło: Dziennik Polski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 55

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
Jak dla Boga to prawdziwi katolicy powinni zamknąć swoje sklepy, Kościół RK także a na stacjach benzynowych zakaz sprzedaży alkoholu. Tak zwani katolicy z małymi sklepami, którzy będą jednak chcieli bezbożnie pracować powinni mieć także zakaz sprzedaży alkoholi. Ponadto zakaz organizacji giełd i targowisk, także handu na odpustach.
A
Andrzej
Hipermarkety straszą zwolnieniami ? Chyba brakiem przedłużania tych śmiesznych umów tygodniowych na zastępstwo itd......... NIE ! Dla niedzielnego wyzysku !
z
zdzicha
to swietny pomysł,oby zostal szybko wprowadzony w zycie.Bardzo dobrze sie sprawdzil zakaz handlu w 13 dni swiateczne w roku,nic nikomu nie ubyło i nikogo nie zwolniono z pracy z tego powodu.
x
x
x
S
Swietłan
Raczej Ty i tobie podobni nic nie zrobią dobrego, tylko rozsiewać kłamstwa i ogłupiać innych potrafią!
Np. było nas 250 tys.na marszu KOD HA HA HA HA HA HA HA
T
Tosia
Raczej Tobie, siejący nienawiść biedny człowieku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
K
Kris
To poświęć cały czas dla bliskich, nie ma przymusu chodzenia do kościoła, i nie siej propagandy!!!!!
d
dawid1
Jeśli sieci zwolnią pracowników to nie będzie miał im kto pracować , Wiekszość marketów zatrudnia i tak za małą liczbę pracowników ,a ludzie pracują w murzyńskich warunkach. Przykład Przy otwarciu marketu carrefour pracowało 250 osób po 5 latach , pracuje 150 osób.  Więc Wy sie o pracowników nie martwcie bo sieci już i tak wystarczająco wyzyskują ! 
p
patriots
Naucz się czytać za zrozumieniem , Tu chodzi aby Ci którzy muszą takiego buraka jak Ty obsługiwać mogli ten dzień spędzić z rodziną a nie stać za kasą bo tobie się batonika zachciało
k
kokoszka
To ja mam propozycje nie o odrzucenia... Monopolowe czynne tylko dwa dni w tygodniu ot np. Środa i Piątek. I nie w niedziele... bo przeciez ten dzień jest dla Boga i rodziny a nie dla ulotnych procentowych przyjemności. Do wyboru do kolorou. Niedziele Stop! Kto wie może założe rodzine, i uwierze w Boga jak to się stanie. 
j
janusz 647
Ciekawe kiedy i gdze byles w Anglii'? i widziales ze sklepy zamkniete?W niedziele w duzych miastach wszystkie sklepy otwarte co majmniej do 13 lub 15'Ty jak chcesz kupuj w malych sklepach i przeplacaj ja bede dalej kupowal jak sa rozne ekstr promocje co mozna nieraz za pol ceny cos wyrwac w hipermarketach!a pisiory nie beda decydowac co mamy robic w niedziele
j
janusz647
Ciekawe kiedy i gdze byles w Anglii'? i widziales ze sklepy zamkniete?W niedziele w duzych miastach wszystkie sklepy otwarte co majmniej do 13 lub 15'Ty jak chcesz kupuj w malych sklepach i przeplacaj ja bede dalej kupowal jak sa rozne ekstr promocje co mozna nieraz za pol ceny cos wyrwac w hipermarketach!a pisiory nie beda decydowac co mamy robic w niedziele
J
Jadowity
A niech sobie patriotycznie i prorodzinnie kręcą, niech nauczają, jak żyć. I tak zasady ustala rynek, od którego silniejsza jest już tylko Natura. :)
j
jeronimo
CHYBA TOBIE SIE COS PO........IŁO W CZASZCE  JEŁOPIE JASNOWIDZ SIE ODEZWAŁ 
i
ira
Brawo, miejny nadzieje, że w końcu się to uda i handel w niedziele pozostanie tylko wspomnieniem 

 
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska