W tej imprezie bierze udział tylko dwóch zawodników z polskiej kadry na igrzyska w Pjongczang - Grzegorz Guzik i Andrzej Nędza-Kubiniec. Dzisiaj średnio poszło im na strzelnicy, zaliczyli po cztery pomyłki, w efekcie Guzik zajął miejsce 40., a Nędza-Kubiniec 44.
Łukasz Szczurek w pierwszych trzech próbach z karabinem wypadł koncertowo, biegł też porządnie, analizując wyniki zawodów przy jego nazwisku widnieje piąty międzyczas po trzecim strzelaniu. Tak, biathlonista BKS WP Kościelisko bił się o medal! Ostatnią wizytą na strzelnicy złamał jednak wcześniejszy trend, dwa razy spudłował. A że każdy błąd akurat w biegu długim waży aż minutę dołożoną do czasu biegu, Polak wypadł z czołowej "10". Co nie zmienia faktu, że tak udanego występu nie miał już dawno.
20 km pokonali też dzisiaj w Ridnaun Mateusz Janik (45. miejsce, 3 karne minuty) i Tomasz Jakieła (99., po aż 10 "pudłach").
Wśród kobiet Polskę reprezentowały wyłącznie zawodniczki kościeliskiego klubu. Anna Mąka, z dwoma niecelnymi strzałami, była 26. Wyprzedziła ją Kinga Mitoraj, która popełniła o dwa błędy więcej. Karolina Pitoń (6 pomyłek) uplasowała się na 47. pozycji.
Mistrzostwa Europy są imprezą, w której biathlonowe mocarstwa swoich pierwszych kadr nie wystawiają, i o tym warto pamiętać. W dzisiejszych biegach złote medale wywalczyli Francuzka Chloe Chevalier i Austriak Felix Leitner. W czwartek dzień przerwy, w piątek odbędą się sprinty.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska