Piątkowy sprint zapowiadał się niezwykle interesująco. Nie chodziło jedynie o to, że wciąż trwa rywalizacja o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej, ale przede wszystkim dlatego, iż trzech zawodników mogło liczyć na zdobycie Małej Kryształowej Kuli dla najlepszego sprintera. Przed zawodami w Kanadzie w tej konkurencji przewodził Tarjei Boe, który nad Sturlą Holmem Laegreidem miał jedynie 23 punkty przewagi. Z kolei trzeci Benedikt Doll miał 41 pkt mniej niż lider.
Tarjei Boe najlepszym sprinterem w sezonie 2023-24
Ostatni z wymienionych najszybciej wypisał się z walki o triumf w klasyfikacji generalnej najkrótszej konkurencji. Już podczas pierwszej wizyty na strzelnicy popełnił dwa błędy, w postawie stojącej zanotował kolejne dwa niecelne strzały i ostatecznie zawody zakończył na odległym, 23. miejscu.
Chwilę później w jego ślady poszedł Laegreid, który również łącznie aż cztery razy spudłował i nie liczył się w walce o czołowe lokaty (zajął 47. pozycję). Nie zawiódł jedynie Tarjei Boe, który co prawda nie był bezbłędny (jedna pomyłka) ostatecznie jednak do mety dotarł na trzecim miejscu i zapewnił sobie w ten sposób miano najlepszego sprintera w sezonie 2023-24. To jego drugi triumf w tej konkurencji - poprzednio klasyfikację generalną wygrał trzynaście lat temu.
Johannes Thingnes Boe wygrał sprint w Canmore
Najlepiej w piątkowej rywalizacji spisał się Johannes Thingnes Boe, który od drugiego Włocha Tommaso Giaccomela uzyskał czas lepszy o ponad minutę. Norweg w ten sposób przybliżył się do zdobycia Kryształowej Kuli za triumf w łącznej klasyfikacji generalnej, jest też niemal pewien uzyskania małej Kryształowej Kuli za bieg pościgowy - trudno bowiem sobie wyobrazić sytuację, w której dominator mając tak ogromną przewagę czasową nad kolejnymi biathlonistami w sobotniej rywalizacji nie zakończył zmagań w czołowej dwudziestce.
Jeśli chodzi o Biało-Czerwonych - jedynym, który zapewnił sobie start w sobotnim biegu pościgowym jest Jan Guńka, który zakończył sprint na 44. pozycji. Dla pozostałych biathlonistów (Konrad Badacz, Marcin Zawół, Kacper Guńka) piątkowy bieg był ostatnim w sezonie 2023-24 w ramach Pucharu Świata.
PŚ w biathlonie - sprint mężczyzn w Canmore
1. Johannes Thingnes Boe (Norwegia) - czas: 23:37,0 (0 niecelnych strzałów)
2. Tommaso Giaccomel (Włochy) - strata: 1:02,7 (1)
3. Tarjei Boe (Norwegia) - 1:04,2 (1)
4. Emilien Jacquelin (Francja) - 1:12,2 (1)
5. Johan-Olav Botn (Norwegia) - 1:13,2 (0)
6. Sebastian Samuelsson (Szwecja) - 1:16,3 (1)
7. Eric Perrot (Francja) - 1:20,4 (0)
-. Johannes Kuehn (Niemcy) - 1:20,4 (1)
9. Danilo Riethmueller (Niemcy) - 1:22,4 (1)
10. Dmytro Pidrucznyj (Ukraina) - 1:28,5 (0)
- - - - - - - - - - - - - - - - - -
44. Jan Guńka - 3:00,1 (1)
72, Konrad Badacz - 3:54,5 (1)
86. Marcin Zawół - 5:09,5 (1)
99. Kacper Guńka - 6:32,9 (5)
Klasyfikacja generalna PŚ
1. Johannes Thingnes Boe - 1082
2. Tarjei Boe - 990
3. Johannes Dale-Skjevdal (Norwegia) - 851
4. Sturla Holm Laegreid (Norwegia) - 828
5. Vetle Sjaastad Christiansen (Norwegia) - 756
