https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Drogie zegarki, luksusowe prostytutki i wystawne polowania. Norweski sąd skazał prezesa Międzynarodowej Unii Biatlonu na trzy lata więzienia

Jacek Kmiecik
kolaż NRK.no
Były szef Międzynarodowej Unii Biathlonu (IBU) Norweg Anders Besseberg został uznany winnym w sprawie korupcyjnej i skazano go na 3 lata i miesiąc więzienia oraz konfiskatę 1,41 milionów koron norweskich.

Sprawa ciągnęła się 6 lat, a łapówki, które brał Anders Besseberg, stały się już legendarne: spotkania z prostytutkami, wyprawy na polowania do Rosji, Austrii i Czech oraz drogie zegarki.

Pomagał Rosji w różnych sprawach w zamian za korzyści

W 2018 roku Besseberg został oskarżony o korupcję i zarzucono mu, że przez 9 lat wcześniej pomagał Rosji w różnych sprawach.

Początkowo chodziło o zatajanie testów antydopingowych biathlonistów, ale nie udało się tego udowodnić.

Jednak otrzymywanie łapówek rodziło znacznie mniej pytań.

Markowe zegarki, luksusowe prostytutki i wystawne polowania

Podczas przeszukania domu 78-letniego Norwega policja znalazła 13 zegarków naręcznych – 4 z nich związane były z konkretnymi zawodami, a 9 kolejnych były produktami luksusowych marek. Były szef IBU potwierdził, że podczas mistrzostw świata 2011 w Chanty-Mansyjsku otrzymał zegarek za 20 tysięcy euro. Kolejny podarował mu czterokrotny rosyjski mistrz olimpijski w biathlonie Aleksander Tichonow, pochodzenie pozostałych nie jest znane.

Ponadto Besseberg często wyjeżdżał na drogie polowania do Rosji (kilka razy do Chant i Tiumenia), za które w całości płacił gospodarz.

Były prezydent IBU przyznał także, że zamawiał w Rosji prostytutki, a unijna komisja uznała, że ​​pomagali mu w tym działacze SBR (Rosyjskiego Związku Biathlonu).

Dziesięć formalnych zarzutów przeciwko szefowi IBU

W 2023 roku Økokrim (agencja rządowa zajmująca się badaniem i ściganiem przestępstw gospodarczych i środowiskowych w Norwegii) wniosła 10 formalnych zarzutów przeciwko Bessebergowi.

Przesłuchania rozpoczęły się w styczniu 2024 roku. Okazały się duże i długie. Na świadków wezwano obecnego prezydenta IBU Olle Dahlina, sekretarza generalnego Maxa Cobba, Nicole Resch (została uniewinniona w sprawie o korupcję), byłych prezesów federacji krajowych.

Skazany na ponad 3 lata więzienia i konfiskatę 1,4 miliona koron

Bessebergowi groziło do 10 lat więzienia za korupcję na dużą skalę. W rezultacie prokuratura zażądała kary 3 lat i 7 miesięcy pozbawienia wolności. Choć sąd okręgowy w Buskerud uznał oskarżonego winnym 9 z 10 zarzutów orzekł łagodniejszy wyrok – 3 lata i miesiąc więzienia.

Drugą częścią kary okazała się konfiskata 1,41 mln koron (około 130 tysięcy dolarów). Prokuratura domagała się także grzywny pieniężnej w wysokości miliona koron.

– Sąd nie ma wątpliwości, że działał w interesie Rosji – mówią o tym zarówno słowa, jak i czyny. Jeśli rozważymy to w porównaniu z prezentami i korzyściami dostarczonymi z zewnątrz, nadaje to sprawie dodatkową rzeczowość i jasność w oczach sądu

– stwierdził sędzia Vidar Toftoy-Lone pod koniec procesu.

Wyrok nie jest prawomocny, skazany będzie składał odwołanie

Sąd apelacyjny zadecyduje w późniejszym terminie, czy będzie dalsze odwołanie.

Wyrok nie wszedł jeszcze w życie, właśnie ze względu na apelację. Obrona Besseberga ma nadzieję, że sprawa będzie nadal rozpatrywana.

– Nie było wątpliwości, że złoży apelację na miejscu, choć obecność na rozprawie jest dużym obciążeniem. Jest już gotowy na nową walkę

– oznajmił inny prawnik, Christian B. Hjort.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska