Na jednej z internetowych grup, oficer prasowy myślenickiej komendy natrafił na anonimową relację świadka zdarzenia. Wynikało, że mogło dojść do przestępstwa. Świadek twierdził, że widział jak samochód potrącił psa, a sposób, w jaki zachował się kierowca – samochód przyśpiesza - wskazywał na to, że zrobił to celowo.
- Od tego momentu rozpoczęły się intensywne czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy oraz… odnalezienia potrąconego pieska. Jeszcze tego samego dnia, policjanci ustalili świadków oraz zdobyli nagranie z monitoringu pokazujące całe zdarzenie i potwierdzające brutalne działanie sprawcy. Po kilku dniach intensywnej pracy kryminalni namierzyli kierowcę. 24 czerwca br. 24 - letni mieszkaniec powiatu wadowickiego został zatrzymany i wkrótce stanie przed obliczem sądu. Usłyszał już zarzut znęcania się nad zwierzętami, a prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru - podkreśla mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara do trzech lat więzienia i 100 tysięcy złotych grzywny. Jeżeli sąd uzna, że sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem, może wymierzyć karę 5 lat więzienia. Pies został odnaleziony i już powrócił do swoich właścicieli.
Policjanci dziękują wszystkim osobom zaangażowanym w poszukiwania sprawcy zdarzenia, a w szczególności internautom.
