Własną wersję przepisów regulujących najniższe wynagrodzenia pracowników szpitali i przychodni przygotowali przedstawiciele Porozumienia Zawodów Medycznych, zrzeszającego 14 związków zawodowych białego personelu. Zbiórka podpisów pod projektem trwała trzy miesiące. Żeby obywatelska ustawa trafiła do Sejmu, medycy potrzebowali 100 tys. podpisów. Ich postulaty ostatecznie poparło ponad 239 tys. Polaków.
- Nasz projekt to kontrpropozycja do stawek proponowanych przez ministra Radziwiłła, które w rzeczywistości jedynie utrwalają biedę w ochronie zdrowia - podkreślał wczoraj podczas specjalnej konferencji prasowej Krzysztof Bukiel, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, wchodzącego w skład PZM. - Mam nadzieję, że posłowie wezmą pod uwagę oba projekty i stworzą propozycję wychodzącą naprzeciw naszym oczekiwaniom - dodawał.
Resort zdrowia zaproponował medykom pierwsze podwyżki już od wakacji. Docelowe minimalne stawki mocno jednak rozczarowały biały personel. W 2022 roku najniższe wynagrodzenie lekarza specjalisty ma wynosić niecałe 6,4 tys. zł brutto, rezydentów niecałe 5,3 tys. brutto, pielęgniarek bez specjalizacji i wyższego wynagrodzenia 3,2 tys. zł brutto.
We własnej wersji ustawy biały personel domaga się znacznie wyższych wypłat. Według medyków lekarz specjalista powinien zarabiać co najmniej trzy średnie krajowe, czyli ok. 12 tys. zł brutto, a rezydent w trakcie kształcenia specjalizacyjnego dwie średnie (ok. 8 tys. zł brutto). Zarobki pielęgniarek i położnych, fizjoterapeutów, diagnostów laboratoryjnych, farmaceutów, ratowników medycznych, elektroradiologów, psychologów, dietetyków i logopedów określili z kolei w przedziale 1,5 -2 średnich krajowych, w zależności od poziomu wykształcenia i zdobytego doświadczenia.
WIDEO: B. Szydło: W centrum działań służby zdrowia musi być pacjent. Rząd przyjął projekt utworzenia tzw. sieci szpitali
Źródło:TVN24
Follow https://twitter.com/dziennipolski