https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bochnia: budowa lądowiska mocno opóźniona

Paulina Korbut
Bocheńskie lądowisko ma być gotowe do końca marca br.
Bocheńskie lądowisko ma być gotowe do końca marca br. archiwum
Według początkowych założeń lądowisko na bocheńskim szpitalu miało być gotowe w połowie listopada ubiegłego roku. Obecny dyrektor placówki nie ukrywa, że prace przy jego budowie potrwają jeszcze około dwóch miesięcy. I uspokaja - ryzyko, że dotacja z Unii Europejskiej przepadnie, jest znikome.

Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem, helikoptery ratunkowe mogłyby już w tym momencie lądować na bocheńskim szpitalu. Jednak jeszcze do końca marca, w razie potrzeby, piloci będą musieli posadzić maszynę na murawie stadionu MOSiR. A stamtąd rannego trzeba będzie przewieźć karetką do szpitala. Transport nie może zająć dłużej niż pięć minut.

- Kiedy lądowisko będzie gotowe, pacjent dostanie się na odpowiedni oddział w kilkadziesiąt sekund. A wiadomo, że helikopterem będą dostarczani pacjenci powypadkowi i każda minuta będzie na wagę złota - mówi Jarosław Kycia, dyrektor bocheńskiego szpitala.

Jak tłumaczy świeżo wybrany szef placówki, za opóźnienia nie należy winić szpitala, ale podwykonawcę inwestycji. - Trudności wynikły ze złego oszacowania przez firmę czasu potrzebnego na wykonanie tej inwestycji. Mamy prawo żądać kar umownych, ale z decyzją poczekamy do zakończenia budowy - dodaje Kycia.

Bocheńskie lądowisko kosztuje ok. 3 mln zł, 85 proc. tej kwoty pochodzi z UE. To jedno z niewielu budowanych w Polsce.

Studniówki w Małopolsce 2013 [ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska