https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bochnia: Nie żyje 2-letnia dziewczynka

Tomasz Rabjasz
Archiwum
Przyczyną śmierci dziecka mogło być porażenie prądem. Niewykluczone jednak, że 2-latka z Bochni mogła wypić lub zjeść jakąś substancję, która spowodowała zatrzymanie jej akcji serca.

Do tragedii doszło wczoraj około godziny 16 na jednym z osiedli w Bochni. Na numer 112 zadzwoniła kobieta, która poinformowała ratowników, że dziecko, które ostatni raz widziała piętnaście minut wcześniej, nie daje żadnych znaków życia. Kobieta została poinstruowana, co ma robić, do momentu, dopóki nie przyjedzie karetka.

Ratownicy medyczni reanimowali dziewczynkę przez 1,5 godziny. Niestety jednak nie udało się jej uratować.

- Przyczynę jej śmierci poznamy najprawdopodobniej dopiero po wykonaniu sekcji zwłok – zaznacza Krzysztof Krzemień, koordynator medialny w Powiatowej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Tarnowie.

WIDEO: Pierwsza pomoc. Jak pomóc dziecku?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Moje kondolrncie wszpuczuczia,
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska