https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Boją się o zdrowie. Nie chcą masztu telefonii pod Krakowem

Katarzyna Ponikowska
Inwestycja dla telefonii komórkowej ma powstać tuż za płotem pani Anny
Inwestycja dla telefonii komórkowej ma powstać tuż za płotem pani Anny Katarzyna Ponikowska
Maszt będzie miał prawie 70 metrów wysokości. Mieszkańcy są przerażeni i nie zgadzają się na inwestycję. Gmina uspokaja, że decyzja jeszcze nie zapadła, a inwestor zapewnia, że baza nie będzie miała negatywnego wpływu na zdrowie.

Czytaj też:

Spokojna ulica Reymonta na os. Żbik w Krzeszowicach znajduje się w otulinie Parku Krajobrazowego Dolinki Krakowskie. Mieszkańcy przyzwyczajeni są do tego, że pod ich okna i płoty podchodzą lisy, sarny, a nawet żbiki. - Przynajmniej tak było, odkąd przeprowadziłam się tu z rodziną w 2006 roku z Krakowa - mówi Anna Hoszowska. Teraz może się to zmienić, bo na działce sąsiada pani Anny ma powstać stacja bazowa telefonii komórkowej Play. Urządzenie będzie się znajdować tuż za płotem. Ma mieć 144 metry kwadratowe podstawy i maszt o wysokości 66 metrów.

- Do tej pory moja działka służyła mi do odpoczynku. Często robiliśmy tu grilla z rodziną lub znajomymi - mówi kobieta i dodaje, że teraz będzie się bała wychodzić przed dom. Mieszkańcy obawiają się między innymi promieniowania elektromagnetycznego i tego, że maszt może ściągać pioruny.

- Mam troje dzieci i martwię się o ich zdrowie. Nie wiemy do końca, jaki wpływ ma takie urządzenie na nasze zdrowie. Ale osoby mieszkające w pobliżu takich masztów skarżą się na różne dolegliwości - podkreśla pani Anna. - Nie mówiąc o dewastacji krajobrazu jurajskiego oraz spadku wartości naszych domów i działek - dodaje.

W jeszcze gorszej sytuacji jest rodzina Pauliny Tendery. Jej dom znajduje się najbliżej stacji, bo tylko w odległości 33 metrów. - Kto nam zagwarantuje, że na tak dużym maszcie będą tylko trzy anteny, jak zapewnia inwestor? - pyta pani Paulina. - Przecież nikt z nas tego nie sprawdzi - stwierdza.

Dlatego mieszkańcy postanowili zaprotestować. Uważają, że nikt nie uzgodnił z nimi tej inwestycji. Mają żal do sąsiada, który wydzierżawił telefonii swoją działkę, że nie poinformował ich o tym. - Kiedyś dobrze ze sobą żyliśmy, wymienialiśmy się kwiatami, rozmawialiśmy. Dziś się unikamy - mówią zgodnie sąsiadki.

W marcu mieszkańcy skierowali do Urzędu Miejskiego w Krzeszowicach protest, który podpisało 76 osób, prawie wszyscy z ul. Reymonta. Domagają się zmiany lokalizacji lub zaprzestania budowy stacji. Popiera ich między innymi radny Adam Ślusarczyk. - Mieszkańcy są przekonani, że poniosą straty na tej inwestycji i mają rację - podkreśla radny. - Z pięknego przyrodniczo azylu zrobi się mało przyjemne miejsce.

Rzecznik prasowy Playa Marcin Gruszka zapewnia, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem, maszty nie mają negatywnego wpływu na zdrowie. - Przy tak drogiej inwestycji, nie możemy sobie pozwolić na jakiekolwiek naruszenie prawa. Gdybyśmy to zrobili, nie dostalibyśmy odpowiednich pozwoleń - zapewnia Marcin Gruszka. Jednocześnie dodaje, że czekają w tym momencie na zgodę na budowę od krzeszowickiego urzędu. - Jak tylko ją dostaniemy, ruszymy z budową - podkreśla.
Ta jednak nie wiadomo, kiedy zostanie wydana. - W tym momencie prowadzimy analizy wniosku inwestora.

Trwają uzgodnienia między innymi z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Krakowie - wyjaśnia Maria Chodacka-Kucharczyk z Referatu Urbanistyki i Planowania Przestrzennego. - Bierzemy też pod uwagę informacje od mieszkańców - zapewnia.

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wyda opinię, jak tylko gmina dośle brakujące dokumenty. - Jeśli uznamy, że inwestycja wymaga decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych, inwestor będzie musiał się postarać o taki dokument - mówi Anna Kosak z RDOŚ. Jeśli taka decyzja nie będzie jednak potrzebna, wszystko będzie w rękach gminy.
Mieszkańcy poddać się nie zamierzają. Jeśli gmina wyda zgodę na budowę stacji, odwołają się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. - A jeśli i to nic nie da, pójdziemy do sądu - zapowiadają.

Trwa plebiscyt "Super Pies, Super Kot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krakowianka
Czyli jest szansa na wygranie tej walki! Trzymam za Państwa kciuki! :-)
k
krakowianin
W Krakowie walczyli z masztami na Bielanach oraz Woli Justowskiej wygrali z 3 operatorami się poszukajcie na google jak operatorzy musieli zmienić lokalizacje. Tam maszty były blisko zabudowań i szkoły podstawowej
l
lekarz
Promieniowanie niejonizujące uważane jest obecnie za jedno z poważniejszych zanieczyszczeń środowiska.
Promieniowanie to powstaje w wyniku działania zespołów sieci i urządzeń telekomunikacyjnych, radiolokacyjnych
i radionawigacyjnych. Negatywny wpływ energii elektromagnetycznej przejawia się tak zwanym efektem termicznym,
co może powodować zmiany biologiczne (np. zmianę właściwości koloidalnych w tkankach), a nawet doprowadzić do śmierci termicznej.
Ponadto, pole elektromagnetyczne wytwarzane przez silne źródło niekorzystnie zmienia warunki bytowania człowieka, wpływa na przebieg
procesów życiowych. Może powodować wystąpienie zaburzeń funkcji ośrodkowego układu nerwowego, układów: rozrodczego, hormonalnego,
krwionośnego oraz narządów słuchu i wzroku.
Ludzie pracujący w obrębie działania takiego pola są szczególnie podatni, co potwierdzają badania lekarskie,
na "chorobę radiofalową" zwaną także "chorobą mikrofalową". Jest to zespół chorobowy, charakteryzujący się następującymi objawami:
Pieczenia pod powiekami i łzawienie , Bóle głowy , Drażliwość nerwowa , Wypadanie włosów , Suchość skóry , Oczopląs ,
Impotencja płciowa , Zaburzenia błędnika , Osłabienie popędu płciowego , Arytmia serca.
w
wyboraca
Istnieje tysiące doniesień o szkodliwym działaniu pól e-m na organizm człowieka, są liczne protesty ludzi zagrożonych i poszkodowanych, domagających się ochrony zdrowia przed tymi polami. Jednak ogół społeczeństwa, znajdujący się pod wpływem reklam i dezinformacji ze strony
lobby gospodarczego, nie reaguje na to zagrożenie. Państwo jest zainteresowane dochodem finansowym, a właściciele instalacji komórkowych należą do potęgi gospodarczej świata (roczny światowy dochód z telefonii komórkowej wynosi ok. 1,2 biliona dol.). W Polsce do powyższych argumentów dochodzi degrengolada aparatu urzędniczego i ekspertów z nominacji urzędów administracyjnych,
naruszających uprawnienia ludności. Odezwijcie sie do swoich posłów znajdzice biura poselskie poproscie o interwencje o zmiane prawa tak liberalnego prawa : Andrzej Duda, Ryszard Terlecki, Andrzej Adamczyk, Jacek Osuch, Barbara Bubula, Beata Szydło, Marek Łatas, Marek Polak
Krzysztof Szczerski Jarosław Gowin, Ireneusz Raś,Jerzy Fedorowicz, Katarzyna Matusik-Lipiec, Łukasz Gibała
Józef Lassota, Jagna Marczułajtis-Walczak
Lidia Gądek, Arkadiusz Mularczyk, Barbara Bartuś Wiesław Janczyk (13 993)
Edward Siarka Anna Paluch
Andrzej Romanek Piotr Naimski
z
zu0
@Idiot dzięki za "merytoryczną" wypowiedź. Szkoda, że nie przeczytałeś mojej wypowiedzi przed skomentowaniem. Spróbuj jeszcze raz albo poproś mamę.
P
Podpiz
Skoro ja muszę spać pod masztem to oni chyba też mogą(:L)

Nie musi być badań odnośnie szkodliwego wpływu tych fal na człowieka, gdyż ustawa Prawo ochrony środowiska mówi wyraźnie, że jak coś nie jest zbadane to przyjmujemy (zgodnie z zasadą przezorności), że to coś ma potencjalnie szkodliwy efekt na człowieka (środowisko człowieka) i nie powinno być stosowane.
K
Krakowianka
Rozumiem, że tytuł "Idiot" to jednocześnie podpis mojego przedmówcy :-) Kulturka - nie ma co!
K
Krakowianka
Otóż to...ktoś widzę ma wiedzę na ten temat, a nie tylko puste argumenty.
K
Krk
Ona Cie zabije w ciągu 7 dni !
K
Krk
Tak a komórke i zasięg by sie chcialo! Zdrowie dzieci - od komputerów niech odeja i wtedy beda zdrowsze. Niech mniej czipsów i coli wpierniczają to nie będa grube jak salcesony.
z
zu0
Międzynarodowa Komisja do Spraw Bezpieczeństwa Elektromagnetycznego (ICEMS www.icems.eu) zorganizowała w 2006 roku konferencję naukową, na której potwierdzono że:

1.Zgromadzono znaczną ilość dowodów wskazujących na negatywny wpływ pola elektrycznego, magnetycznego i elektromagnetycznego na zdrowie człowieka przy obecnie dopuszczalnych normach.
2.Istnieją dowody na to, że obecne źródła finansowania badań wpływają na nieobiektywną analizę i interpretację dowodów naukowych mając na celu odrzucenie dowodów wszelkiego prawdopodobieństwa zagrożenia dla zdrowia człowieka.
3.Na podstawie analizy naukowej stwierdzono, że zmiany biologiczne mogą nastąpić zarówno pod wpływem działania pól ELF EMF (Extremely Low Frequency Electric and Magnetic Fields) jak i RF EMF (Radio Frequency Electric and Magnetic Fields). Dowody uzyskane w wyniku badań epidemiologicznych in vivo i in vitro pokazują, że działanie ELF EMF może doprowadzić do wzrostu zachorowań na nowotwór u dzieci jak i wywołać inne problemy zdrowotne zarówno u dzieci, jak i u osób dorosłych.

W kwietniu 2009 roku Parlament Europejski opublikował rezolucję w sprawie obaw dotyczących wpływu pól elektromagnetycznych na zdrowie. Dokument ten wzywa państwa członkowskie do prowadzenia działań zmierzających do ograniczenia stopnia narażenia ogółu społeczeństwa na oddziaływanie pól elektromagnetycznych.
S
Staśka
Nie zazdroszczę sąsiedztwa. Szkoda zdrowia. Przecież maszt można [postawić 360 m dalej i po problemie. Ale ten co to wymyślił tam nie mieszka.
w
właściciel komórki
Każdy protestujący chce mieć komórkę. Najbardziej szkodliwy jest sygnał samej komórki, jego moc zależy od odległości komórki od anteny, Im większa odległość tym mocniejszy sygnał, więc nie rozumiem dlaczego protestują. Widzę dzieci na ulicy rozmawiające prawie cały czas, wysyłające SMS-y. Według protestujących to nie jest szkodliwe, a może dzieci chorują z przesiadywania przed komputerem? Zaznaczam, że nie jestem wrogiem komputera, wynika to faktu, że piszę ten komentarz, Ale należy korzystać z umiarem ze wszystkich zdobyczy techniki. Nie trzymać komórki przy sobie 24 godziny. A tak na koniec nie ma jeszcze wiarygodnych wyników badań na temat szkodliwości techniki.
t
tele fon
wydawac by się mogło kraków i okolice miasto królewskie a zacofanych ludzi nie brakuje. masztu postawić nie wolno bo szkodliwy, zasięg by chcieli w swoich telefonach 5 kresek na 5 możliwych tylko że gdzieś ten nadajnik musi stac. a to ze spią z telefonami pod poduszką lub na półce przy łóżku i tym samym przy głowie to juz nie! taki nadajnik nie jest szkodliwy bo wykonany nowymi technologiami. najbardziej szkodliwy jest tel komórkowy w chwili wykonywania połączenia z drugim numerem a uściślając to dwa pierwsze sygnały połączenia wtedy to do naszego mózgu jest wysyłany największy strumień fal które są wstanie nawet uszkodzić mózg.
y
yzx
...tylko co się stało z pszczółkami?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska