Spis treści
Amatorzy wędrowania z kubełkiem po lasach i poszukiwania grzybów powoli zacierają ręce. Do pełni sezonu zostało wprawdzie kilka miesięcy, ale już teraz na światło dziennie wynurza się kilka gatunków. Widać smardze, a pnie drzew porasta żółciak siarkowy, czyli „kurczak z lasu”.
Niespodzianką jest pojawienie się pierwszych borowików i maślaków. Nagły przeskok z zimy w lato i kwietniowe temperatury powyżej 20 stopni Celsjusza sprawiły, że pod nogami można znaleźć gatunki, które najwcześniej (zazwyczaj) widać w maju i czerwcu.
Jak wygląda borowik ceglastopory?
Grzybiarze z kilku regionów kraju donoszą, że w niektórych lasach udało im się znaleźć maślaka, borowika sosnowego lub dość lubianego borowika ceglastoporego. Tego ostatniego przed rokiem zaczęto zbierać w drugiej połowie maja. Choć teraz nie ma co liczyć na pełny kosz, okazów jest mało, samo pojawienie się grzybów w połowie kwietnia wzbudziło poruszenie.
Borowik ceglastopory (krasnoborowik ceglastopory) to jadalny gatunek, wymagający obróbki termicznej. Na surowo może powodować problemy trawienne. W niektórych regionach mówi się na niego ceglak, kardynał lub gniewus.
Borowik ceglastopory charakteryzuje się brązowym kapeluszem i trzonem, który pokrywają czerwone kosmyki. Co ważne, po uszkodzeniu miąższ sinieje, staje się niebieskawy – niedoświadczeni grzybiarze uznają to za przeciwskazanie do spożycia, tymczasem dla tego grzyba to naturalna reakcja na kontakt z powietrzem po przekrojeniu lub zerwaniu. Barwa znika po ugotowaniu lub usmażeniu grzyba.
Tu znajdziesz borowiki ceglastopore. Lubują się w towarzystwie konkretnych drzew
Najlepiej szukać borowików ceglastoporych w górach. Sezon na nie trwa do października, służą im kwaśne gleby, „wybierają” zarówno lasy liściaste, jak i iglaste. Najczęściej znajdziemy je pod jodłami, świerkami, bukami lub dębami. W tym roku widziane były już m.in. w Beskidach.
Z jakim grzybem pomylisz borowika ceglastoporego?
Jak to bywa w świecie roślin, niektóre mogą mieć sobowtóra. Zwłaszcza grzyby łatwo jest pomylić, jeśli nie ma się odpowiedniej wiedzy. Warto mieć przy sobie atlas, dobrą aplikację na telefon lub wyniesione z lasu zbiory zweryfikować u grzyboznawcy/klasyfikatora. Taką usługę oferuje większość stacji sanitarno-epidemiologicznych.
Specjalista bezpłatnie oceni czy grzyby są jadalne, niejadalne czy też trujące, zapewnia Sanepid.
W przypadku borowika ceglastoporego mylący może być inny borowik – szatański.
Borowik ceglastopory jest gatunkiem grzyba, którego wielu grzybiarzy boi się zbierać identyfikując go z trującym, ale bardzo rzadkim borowikiem szatańskim. Najpewniej jest to efekt podobnego - czerwonego ubarwienia trzonu i sinienia po przekrojeniu, przypominają Lasy Państwowe w jednej z publikacji.
Leśnicy uspokajają jednak, że występowanie borowika szatańskiego jest rzadkie, a różnicę widać po kapeluszu. Barwa ceglastoporego wpada w ciemny brąz, u szatańskiego odcień jest jasny. Z kolei trzon u jadalnego gatunku z czerwonego przechodzi w żółty tuż przy kapeluszu.
Źródła: Lasy Państwowe, GIS
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Agro codziennie. Obserwuj StrefaAgro.pl!
