https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brak chętnych do pracy w policji. Rośnie liczba wakatów

Piotr Ogórek
Komenda Miejska Policji w Krakowie boryka się brakami kadrowymi. Liczba wakatów od zeszłego roku wzrosła o blisko sto i wynosi obecnie 140. Coraz mniej ludzi garnie się do pracy w policji. Służba jest ciężka, a na początku nie można liczyć na duże pieniądze.

Szefostwo krakowskiej komendy w poniedziałek przedstawiło radnym na komisji praworządności dane za pierwsze pół roku (do lipca) dotyczące bezpieczeństwa w mieście.

Od stycznia do lipca 2017 roku na terenie Krakowa policja interweniowała (na zlecenie) 43 tys. 618 razy. To 839 interwencji mniej niż rok wcześniej. Wzrosła natomiast liczba interwencji z własnej inicjatywy policji – z 17 tys. 315 do 19 tys. 825. Najwięcej interwencji, prawie 10 tys., było na terenie działalności V Komisariatu Policji, czyli w Podgórzu.

Generalnie liczba przestępstw w Krakowie spadła – z 10 tys. 685 do 9 tys. 693. Najwięcej z nich odnotowano na terenie działalności I Komisariatu Policji (Kazimierz). Najmniejsza liczba przestępstw przypadła na II Komisariat Policji (ul. Lubicz).

Spadkowi liczby przestępstw towarzyszy natomiast wzrost ujęcia przestępców na gorącym uczynku – 5 tys. 197 do 5 tys. 409.

Policjanci podkreślają, że wzrost liczby imprez masowych na terenie Krakowa, ale nie tylko, wpływa na mniejszą liczbę patroli prewencyjnych. Więcej policjantów w ciągu roku jest bowiem delegowanych do obstawy imprez masowych, przejazdu kibiców związaną z większą liczbą klubów i meczów.

Największą bolączką jest jednak wzrost wakatów w policji – z 51 do 140. - Nie ma chętnych do naboru, ludzie się nie zgłaszają. Nie wyrażają chęci do służby w policji. Zapewne wiąże się to z zarobkami, które zwłaszcza na początku nie są wysokie – mówi kom. Paweł Maciejowski, naczelnik Wydziału Prewencji.

- To służba ciężka, brakuje też pieniędzy. Początkujący policjant nie może liczyć na więcej niż ok. 2 tys. zł – wtóruje mu młodszy inspektor Piotr Morajko, I Zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Krakowie.

Funkcjonariusze przedstawili też dane dotyczące zagrożeń zgłaszanych przez mieszkańców w ramach Krajowej Mapy Zagrożeń. Krakowianie od stycznia do lipca zgłosili w sumie ponad 22,5 tys. interwencji. Ale tylko trochę ponad 15 tys. z nich udało się potwierdzić. Zgłoszono na przykład 261 aktów wandalizmu, z czego potwierdzono tylko 104. Zgłoszono ponad 1500 interwencji w sprawie spożywania alkoholu w niedozwolonych miejscach, ale potwierdzono tylko 173 przypadku.

WIDEO: Policja ostrzega: Na niestrzeżonych kąpieliskach możemy nie otrzymać ratunku

Autor: TVN24, x-news

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Sars
Niby takie braki a właśnie zakończyła się sprawa policjanta oskarżonego o przyjęcie korzyści majątkowej w postaci wiaderka budyniu o wartości 11 zł. Farsa. Tylko sędzia ze wschodu mógł się pod czymś takim podpisać.
K
Kojot
Identycznie jak w straży pożarnej
p
peter
panowie szkoda czasu i zdrowia na pracę w policji pozdrawiam
3w47
O 200 zł większą pensję i 200 zł wyższą premię za brak L4 oferuje Biedronka swoim pracownikom od nowego roku - dowiedział się money.pl. Powód? Na rynku brakuje rąk do pracy, a firmy dziur kadrowych nie potrafią załatać nawet Ukraińcami. Kto nie podnosi pensji swoim pracownikom, po prostu ich traci.
t
tunczyk
W moim przypadku (w 2011 roku )na tescie wiedzy ogolnej zajalem najwyzsza liczebe punktow z calej grupy,test sprawnosci fizycznej zaliczylem z bardzo wysoka punktacja,na psychotestach przy kompie staralem sie odpowiadac nie za dobrze czyli (przecietnie) bo o to tam chodzi,a i tak sie nie dostalem bo Pani psycholog w czasie rozmowy uznala ze jako mieszkaniec Niemiec przyzwyczajony jestem do lepszych zarobkow niz w polskiej Policji i nie dam rady zyc z wyplaty policjanta.Dodam ze staralem sie o prace w Policji bo chcialem wrocic do Polski i podjac prace w panstwowce.Teraz juz nie mysle o powrocie.
p
polak mieszkajacy w belgii
Piszesz tak bo sam sie nie dostałeś. Widocznie masz masę, biceps, grube nogi, za to w głowie siano. No ale cóż to jest efekt brania gówna n przyrost masy. Jako kibol zrobisz większą karierę. Pozdrawiam.
m
murarz tynkarz
1980 brutto, 3 lata służby przygotowawczej, matura, stanie na baczność - dziękuję, mam zawodówkę budowlana i 5500,- do ręki + fuchy prywatne za 3000/m-c, śmieje się z gostków łażących 24/d w patrolach, chodźcie sobie dalej na spacerki za 1450 do reki hahahahah
A
A
TUTAJ NIE LICZY SIĘ TYLKO PRACA MIĘŚNI..TRZEBA RUSZAĆ RÓWNIEŻ GŁOWĄ
s
sam
Święta racja - potwierdzam kolegę
l
lechita69
Karierę w Policji to mogą zrobić jedynie "plecaki" , którym tatuś czy wujek wymościli już miejsce i zaplanowali ścieżkę kariery. Tacy "nietykalni" "cudowne dzieci" przeskakują jak pchła z grupy na grupę, ze stopnia na stopień - takie pendolino kariery. Robole bez "pleców" tyrają po 20 lat na niskich grupach bez szans na awans. Raporty o studia i szkolenia załatwiane odmownie bo "ze szkodą dla służby". W wydziałach polikwidowano wyższe grupy. Zostały pojedyncze dla największych przydupasów. Przełożonych interesuje tylko własna kariera a podwładnych traktują jak cytrynę do wyciśnięcia na maksa. Pozostaje jeszcze druga droga kariery - "po trupach" -a tacy są najgorsi (już wolę "plecaków") Jak tylko pokażesz, że coś potrafisz i jesteś pracowity to żaden szef cię nie wypuści - masz zapie.dalać (na ich nagrody). Podłożą ci nawet świnię abyś tylko nie awansował. Za to gdy położysz raport o zwolnienie słyszysz: "robisz wielki błąd, planowaliśmy cie na stanowisko kierownicze". Tylko, że przez ostatnie 25 lat nikt cie nie zauważał, za każdy drobiazg był opierdol, za sukcesy nie było nawet słowa "dziękuję" tylko milczenie... Walcie się.... Młodzi! Jeżeli chcecie iść do Policji to weźcie młotek i wybijcie to sobie z głowy. Poczytajcie jakie nasi rządzący planują zmiany. Mundurowi będą mogli wcześniej uzyskać prawa emerytalne ale nie zobaczą emerytury przed osiągnięciem wieku 65 lat. Policjant tak długo nie żyje! Emerytura ma być naliczana jedynie od podstawy (połowa pensji).Policzcie sobie O wolnych weekendach i świętach zapomnijcie na długie lata.Nie będzie Was w domu przy rodzinie i gdy będą Wam dzieci dorastały. To nie praca tylko służba. Ale to służba za pustą miskę! Wtedy gdy żołnierz czy policjant dostawał 2 razy więcej niż cywil wiedziałeś za co się poświęcasz. Teraz każda firma cywilna na dzień dobry da Wam więcej! Nawet Biedronka czy Lidl oferują więcej na dzień dobry. Nie bądźcie idiotami. Drodzy rządzący! Walcie się!
o
olo
Ta praca jest dla myślących, a nie dla umięśnionych
a
alfons
Po co kłamiecie, że jest mało chętnych do pracy w Policji ? Ich jest aż za dużo, ale nie są przyjmowani z niewiadomo jakiego powodu. Zamiast przyjmować tych co są uzdolnieni fizycznie ( sztuki walki, odpowiednia masa itp. ) to przyjmują tych co przejdą poprawnie testy psychologiczne i później widać efekty na nagraniach, jak nie we 2 nie radzą sobie z typem co waży 80kg... jak sami mają objętność w bicepsie 30cm a nogę chudszą niż gałązka od sosny.
d
darek
witam chetnych jest bardzo duzo do policji ....to jest klamstwo ze nie ma
o
olo
Ci co kiedyś poszli by do policji, znaleźli inną pracę. Teraz mogą się społecznie realizować jako kibole. Przynajmniej mają ochronę polityków i sądów
o
ola
Ta cała krajowa mapa zagrożeń to jakaś kpina. Policja zamiast likwidować zagrożenia umieszcza ja na mapie. Duża kasa wydana na darmo. A wystarczyło, jak już musieli, taką mapę stworzyć na podstawie zgłoszeń na numery alarmowe. Tam przynajmniej jest minimalna wiarygodność zgłaszających. A tu anonimowo można sobie zgłaszać, bez ryzyka odpowiedzialności za bezpodstawne wezwanie służb. No, ale minister grubszy wymyślił, policjanci mają realizować. Niezależnie od kosztów
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska