Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu oskarżyła 38-letniego nowotarżanina Krzysztofa L.,
że dwukrotnie, gdy groziły mu surowe restrykcje finansowe, podawał dane osobowe i adres zamieszkania swojego brata oraz nie omieszkał się nawet za niego podpisać.
Po raz pierwszy Krzysztof L. podał się za swojego brata Wojciecha 12 czerwca 2003 roku. Handlował wtedy nielegalnie na jednym z osiedli w Krakowie. Za to ukarała go krakowska Straż Miejska.
Równo rok później, gdy został przewieziony do izby wytrzeźwień, również w Krakowie, powtórzył swój krok. Brat Krzysztofa L. był bardzo zdziwiony, gdy zaczęły do niego docierać monity i ponaglenie
w sprawie niezapłaconego mandatu kredytowego za nielegalny handel czy nocleg w tamtejszej izbie wytrzeźwień.
Wszystko wyjaśniła jednak ekspertyza kryminalistyczna podpisu, który złożył na mandacie Krzysztof L. Już po zakończeniu dochodzenia oskarżony, przyznał się do winy i złożył wniosek o wydanie wobec niego wyroku skazującego bez przeprowadzenia rozprawy sądowej.
Teraz grozi mu 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3-letni okres próby oraz grzywna 300 złotych. Decyzja należy do sądu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
