Do zdarzenia doszło, W nocy z 25/26 marca na terenie Brzezinki (gm. Oświęcim).
Tuż po godzinie 22 policjanci do kontroli zatrzymali mercedesa, którym podróżowało dwóch mężczyzn.
Kiedy tylko kierowca pojazdu uchylił szybę, funkcjonariusze od razu wyczuli wydobywającą się z wnętrza woń marihuany. Gdy dokładniej przyjrzeli się kierującemu zauważyli, że ma nienaturalnie powiększone źrenice. Stąd podejrzeniei, że może być pod wpływem narkotyków.
Dowód na to policjanci znaleźli w pojeździe. Pomiędzy siedzeniem kierowcy i pasażera znajdował się młynek do mielenia suszu, w którym była marihuana. Ani kierowca ani pasażer nie chcieli podać do kogo narkotyk należy, więc zarówno 23 – letni mieszkaniec gminy Oświęcim, jak i jego znajomy, zostali zatrzymani i trafili do oświęcimskiej komendy policji.
- W trakcie dalszych czynności 23 – latek przyznał, że kilkadziesiąt minut przed zatrzymaniem palił marihuanę. Dodatkowo policjanci ustalili, że udzielił on środka odurzającego znajomemu, a marihuana oraz młynek zabezpieczone w samochodzie również należą do niego - informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy oświęcimskiej policji.
Za kierowanie pod wpływem środka odurzającego kierowcy grozi do dwóch lat pozbawienia wolności wysoka kara grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów, za posiadanie narkotyków grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, natomiast za ich udzielanie do 8 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ KONIECZNIE: