https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Budowa linii tramwajowej do Mistrzejowic w Krakowie. Policyjne postępowanie w sprawie szczątków jeży

Katarzyna Pajączek
10 lipca odbył się protest przeciwko wycince drzew na budowie linii tramwajowej do Mistrzejowic przy ul. Młyńskiej. Wówczas również interweniowała policja.
10 lipca odbył się protest przeciwko wycince drzew na budowie linii tramwajowej do Mistrzejowic przy ul. Młyńskiej. Wówczas również interweniowała policja. Anna Kaczmarz
Budowa linii tramwajowej do Mistrzejowic budzi wiele kontrowersji wśród mieszkańców Krakowa. Głównie ze względów środowiskowych. Na początku ubiegłego tygodnia mieszkańcy protestowali przeciwko wycince drzew pod jej budowę, a w czwartek, 13 lipca, musiała interweniować policja. Na miejscu prowadzonej inwestycji drogowo-tramwajowej znaleziono bowiem truchła rodziny jeży. W sobotę, 15 lipca, policja poinformowała, że w sprawie szczątków jeży prowadzone jest postępowanie. Wstępne oceny śledczych wskazują jednak, że mogła to być prowokacja.

Czy ktoś zatrzyma to szaleństwo?

Wcześniej, na swoim profilu na Facebooku, Akcja Ratunkowa dla Krakowa napisała:

Wygląda na to, że poszatkowano rodzinę jeży podczas inwestycji drogowo-tramwajowej. Czy ktoś zatrzyma to szaleństwo? Wcześniej obok wycinki leżały martwe gołębie, a zaangażowani w sprawę mieszkańcy informowali, że przez bałagan w dokumentacji pod topór miały iść drzewa oznaczone do ocalenia. Na krakowskiej mapie jeży widać, że w okolicach ul. Młyńskiej te mają swoje siedliska. Wzywamy miasto do natychmiastowego wstrzymania wycinki, a odpowiedzialne za ochronę środowiska służby do wyjaśnienia sprawy.

- Na miejscu przeprowadzono oględziny i z ustaleń wynika, że to są już starsze, wysuszone truchła zwierząt. Po wykonanych czynnościach będą podejmowane decyzje co do dalszych kroków - mówiła nam Anna Wolak-Gromala z komendy miejskiej policji.

Do sprawy odniosło się miasto Kraków. Jak przekazało, partner prywatny, odpowiedzialny za budowę linii do Mistrzejowic, poinformował Zarząd Dróg Miasta Krakowa, że we wskazanym przez mieszkańców, ogrodzonym miejscu robót przy ul. Młyńskiej 6, znalezione zostały szczątki zwierząt. Firma Gülermak zawiadomiła o zdarzeniu Nadzór Przyrodniczy. Na miejscu pojawiła się także policja i technik kryminalny, który dokonał oględzin szczątków oraz Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.

Po spisaniu protokołu przez policję szczątki zostały zutylizowane przez Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w Krakowie.

"Od czasu rozpoczęcia prac na terenie, na którym ma powstać linia tramwajowa do Mistrzejowic, Firma Gülermak zachowuje wszelkie możliwe po jej stronie środki ostrożności dotyczące bytowania tam zwierząt. Prowadzony jest nadzór środowiskowy. Pracownicy wykonawcy zostali także uczuleni na wszelkie przypadki zagrażające występowaniu zwierząt" - poinformował wykonawca.

Policja prowadzi postępowanie

Rzecznik prasowy małopolskiej policji Sebastian Gleń potwierdził w rozmowie z PAP, że w sprawie prowadzone jest postępowanie. Przy czym ze wstępnych ustaleń wynika, że mogła to być prowokacja, a rozczłonkowane truchło ktoś mógł podrzucić w nocy, po zakończeniu prac robotników. Dowodem na to mogłyby być m.in. stopień wyschnięcia sierści oraz drewna.

Tramwaj do Mistrzejowic

Linia łącząca skrzyżowanie ulic Meissnera i Lema z pętlą w Mistrzejowicach powstanie w ramach IV etapu rozbudowy Krakowskiego Szybkiego Tramwaju. Dzięki temu ok. 4,5-kilometrowemu połączeniu czas dojazdu do centrum miasta skróci się o ok. 12 minut. Tramwaje na tej trasie będą mogły kursować już w 2025 roku, z częstotliwością nawet 90 sekund.

Torowisko ma przebiegać od skrzyżowania al. Jana Pawła II z Lema i Meissnera, następnie w ciągu Meissnera, Młyńskiej, Lublańskiej, Dobrego Pasterza, Krzesławickiej, Bohomolca, ks. Kazimierza Jancarza aż do istniejącej pętli Mistrzejowice. Na trasie przewidziano m.in. tunel wraz z wielopoziomowym węzłem przesiadkowym w okolicy ronda Polsadu. W ramach inwestycji powstaną elementy infrastruktury umożliwiające w przyszłości budowę linii tramwajowej wzdłuż ul. Lema.

Wartość projektu to 1,92 mld zł (w tym ok. 616 mln zł netto stanowią nakłady inwestycyjne). Budowa tramwaju do Mistrzejowic to pierwszy tego typu projekt transportowy w Polsce realizowany w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Umowa zawarta z partnerem prywatnym na okres 24 lat zakłada, że będzie on odpowiedzialny nie tylko za projekt i realizację inwestycji, ale także jej późniejsze utrzymanie. Zgodę na współfinansowanie inwestycji wyraził Europejski Bank Inwestycyjny.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Maria Wolf
Paradoksalnie drzewa trzeba wyciąć dla potrzeb ścieżek rowerowych. Miłośnicy ekotransportu są zadowoleni? Rowery i hulajnogi czynią miasto nieznośnym dla kierowców i pieszych.
U
Urna
Im więcej wyciętych drzew tym bardziej nie ma czym oddychać ..czuć kanały, psi mocz i wymiociny
Z
Zbigniew Rusek
Precz z tramwajami!!! Niech go nie buduja a w zamian niech poprawią warunki jazdy dla autobsuów na ul. Brodowicza,Olszyny,Pilotow, Młyńskiej ... aż do Andersa. Konkretnie, niech zrobia bezwzględny priorytet dla AUTOBUSÓW na w/w ciągu komunikacyjnym (zagwarantowane zielone śiwatło dla autobusu bez konieczności uprzedniego zatrzymania się - to jest szalenie ważne), niech poszerzą prawe pasy ul. Olszyny, Pilotów (tam autobusy z lusterkami bocznymi sa fizycznie szersze od pasa ruchu), przerobia kratki ściekowe na krawężnikowe (by autobusy nie wpadały do tych kratek), niech wybudują przejście podziemne na Pilotów naprzeciw Almy (by zlikwidować tam chociaz jedne światła) i na Młyńskiej naprzeciw Miechowity (by przynajmniej w jednym kierunku zlikwidować światła) i w newralgicznych miescach niech wybudują BUS-pasy.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska