W środę, 28 listopada, Prokuratura Krajowa złożyła wniosek o tymczasowy areszt dla Marka Ch., byłego szefa Krajowego Nadzoru Finansowego. Swój wniosek uzasadnia faktem, że może dojść do matactwa ze strony podejrzanego. Dzień wcześniej Marek Ch. usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. Grozi mu za to do 10 lat pozbawienia wolności. Przed rozpoczęciem środowego przesłuchania Marek Ch. nie przyznawał się do stawianego mu zarzutu.
W nocy ze środy na czwartek Sąd Rejonowy Katowice-Wschód przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował środek zapobiegawczy wobec podejrzanego w postaci aresztu na okres 2 miesięcy.
Przypomnijmy, że Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało byłego szefa Komisji Nadzoru Finansowego Marka Ch. Agenci CBA weszli do warszawskiego mieszkania pochodzącego z Mielca Marka Ch. we wtorek (27.11.) rano.
Były szef KNF w Katowicach. CBA zatrzymało Marka Ch. Został przewieziony do prokuratury
Wszczęte kilkanaście dni temu śledztwo dotyczy informacji ujawnionych przez "Gazetę Wyborczą", która napisała, że według Leszka Czarneckiego ówczesny szef KNF Marek Ch., w marcu 2018 roku miał zaoferować przychylność dla jego banku (Getin Noble Bank) w zamian za zatrudnienie wskazanej osoby. Czarnecki nagrał tę ofertę i zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa KNF.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Około 1000 stanowisk do objęcia przez PiS w województwie śląskim
PiS przejął władzę na Śląsku, gdy Wojciech Kałuża zmienił partyjne barwy