37-letni trener w Krakowie pracował głównie jako asystent: najpierw Franciszka Smudy, potem Kazimierza Moskala, Tadeusza Pawłowskiego i Dariusza Wdowczyka. W okresach przesileń zaliczył też jednak mecze w roli pierwszego szkoleniowca "Białej Gwiazdy".
Przy Reymonta pracował do końca sierpnia. Nowy zarząd klubu wręczył mu - i trenerowi bramkarzy Pawłowi Primelowi - wypowiedzenie bez konsultacji z ówczesnym trenerem Dariuszem Wdowczykiem. Gdy ten później rezygnował z pracy, tłumacząc swoją decyzję kiepskimi relacjami z władzami klubu, wśród argumentów wymienił również wcześniejsze, zaskakujące zwolnienie swoich współpracowników.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska