

Znachor
Obsada „Znachora” miała wyglądać nieco inaczej. Do roli hrabiego Leszka Czyńskiego, ukochanego Marysi Wilczur, brany był pod uwagę Daniel Olbrychski. Jerzy Hoffman sam przyznawał, że nie miał jednak żadnych wątpliwości do roli profesora Wilczura – mógł być to tylko Jerzy Bińczycki.

Potop
Nie wyobrażamy sobie „Potopu” bez Daniela Olbrychskiego w roli Kmicica. Wybór ten wywołał olbrzymie kontrowersje. W „Panu Wołodyjowskim” Olbrychski zagrał przecież nikczemnego Azję. Jerzy Hoffman wspominał, że po obsadzeniu aktora w tej roli, zasypała go lawina listów, także anonimów, wyrażających oburzenie i niezgodę na ten wybór. Olbrychski postanowił widzom udowodnić, że się nie mają racji i może wspaniale zagrać Kmicica. Za tą rolę otrzymał w końcu nagrodę dla najlepszego aktora Festiwalu Filmowego w Gdańsku.

Znachor
Jednym z wątków „Znachora” było uleczenie kulawych nóg Wasylka, granego przez Artura Barcisia. Nogi pokazane w filmie nie należały jednak do aktora, a do przywiezionego na plan chorego. Jak sam aktor przyznawał, deformacje nóg chłopaka były zbyt trudne do wykreowania za pomocą samej charakteryzacji.