Całodobowy Ośrodek dla Niepełnosprawnych w Piwnicznej prawie gotowy

FLESZ - Żłobki tylko dla dzieci zaszczepionych. Od stycznia nowe regulacje

Elewacje oraz parter budynku są już gotowe, potrzeba jeszcze pieniędzy na wykończenie obiektu. Maria Kulig, prezes Stowarzyszenia Nasz Dom w Piwnicznej mówi, że będzie to pierwszy taki ośrodek w gminie.

- To ma być dom dziennego i całodobowego pobytu dla odób niepełnosprawnych. Na piętrze będzie opieka całodobowa dla 15 podopiecznych, dla pozostałych będzie to miejsce dziennego pobytu, gdzie będą mogli rozwijać swoje zainteresowania - podkreśla Maria Kulig. Podopieczni Naszego Domu nie mogą się doczekać ukończenia budynku. Obiekt powstaje głownie z myślą o dorosłych niepełnosprawnych, którzy nie mają zapewnionej takiej opieki jak dzieci. są poza systemem, dlatego organizacje pozarządowe takie jak Nasz Dom same szukają rozwiązań. W placówce podopieczni będą mieli zorganizowane zajęcia, sami też będą mogli opiekować się domem, np. kosić trawniki, czy sadzić kwiaty.

Podopieczni Stowarzyszenia Nasz Dom z Piwnicznej pierwszy raz sami przygotowali własną wigilię. W tym roku organizacja zdobyła pieniądze na urządzenie kuchni w siedzibie stowarzyszenia, w której niepełnosprawni przygotowali świąteczne potrawy. Od kilku tygodni tworzyli też ozdoby choinkowe stroiki, a nawet czapki, które można było kupić na kiermaszu bożonarodzeniowym. Całkowity dochód ze sprzedaży rękodzieła zostanie przeznaczony na kontynuację budowy ośrodka dla osób niepełnosprawnych.

Na potrzeby ośrodka od pięciu lat adaptowana jest część szkoły na osiedlu Kosarzyska w Piwnicznej. Pieniądze na jego budowę wolontariusze zbierają podczas imprez sportowych, festynów i bali charytatywnych. Na utworzenie ośrodka stowarzyszenie przeznaczyło już ponad 1 milion 200 tysięcy złotych.